Nienawidzę wyrażenia „gimbaza” i zawsze się zastanawiam, czy ktokolwiek wewnątrz tego enigmatycznego (i według nowej reformy skazanego na wymarcie) środowiska w ogóle tak mówi. Brzmi…
Nienawidzę wyrażenia „gimbaza” i zawsze się zastanawiam, czy ktokolwiek wewnątrz tego enigmatycznego (i według nowej reformy skazanego na wymarcie) środowiska w ogóle tak mówi. Brzmi…
komentujecie: