Mam przed oczami taką wizję: czerwony dywan, tłum ludzi, blaski fleszy, fraki, skóry, fury i komóry. Wtem z limuzyny wysiada Alejandro González Iñárritu, odświętnie ubrany,…
Mam przed oczami taką wizję: czerwony dywan, tłum ludzi, blaski fleszy, fraki, skóry, fury i komóry. Wtem z limuzyny wysiada Alejandro González Iñárritu, odświętnie ubrany,…
komentujecie: