Na czym polega fenomen prac Mateusza Hajmana? Nic nadzwyczajnego. Aparat – nie najlepszej jakości, sceneria – studencka stancja, rozebrana modelka. Akty? Nagość już dawno przestała…
Na czym polega fenomen prac Mateusza Hajmana? Nic nadzwyczajnego. Aparat – nie najlepszej jakości, sceneria – studencka stancja, rozebrana modelka. Akty? Nagość już dawno przestała…
komentujecie: