CAPSULE REVIEW: „W ułamku sekundy”
Fatih Akin po raz kolejny, nawiązując do swych dzieł „Głową w mur” oraz „Na krawędzi nieba”, przedstawia opowieść o stracie, tęsknocie i miłości.
Katja w ułamku sekundy traci całą rodzinę: męża Nuriego i synka Rocco. Policja podejrzewa, że atak na biuro Nuriego, mężczyzny kurdyjskiego pochodzenia, przeprowadzili jego dawni współpracownicy z czasów, kiedy jeszcze handlował on narkotykami, zaś Katja oskarża neonazistów.
Akin przedstawia w swym filmie (nagrodzonym Złotym Globem) krwawą historię zmagań o sprawiedliwość. Nie unika przy tym subiektywności – dzieło wydaje się politycznym manifestem reżysera, próbą zwrócenia uwagi na akty nienawiści skierowane przeciw Turkom i Kurdom mieszkającym w Niemczech. W osiągnięciu tego celu wspiera Akina Diane Kruger, której wybitna gra aktorska dodaje dziełu znakomitości i powoduje, że pomimo uchybień zarówno w formie, jak i treści, akcja filmu trzyma w napięciu i nie pozwala na obojętność.
Film w swym założeniu miał angażować widzów emocjonalnie, wobec czego wizję Akina uznać należy za spełnioną. Nawet jeśli „W ułamku sekundy” jest obrazem wysoce agitacyjnym, z pewnością warto go zobaczyć, chociażby po to, by przyjrzeć się znakomitej kreacji Kruger oraz zapoznać się (mimo wszystko) z emocjonującą opowieścią poświęconą walce o godność ofiar terroryzmu.
Ocena:
Film można obejrzeć w Cinema City:
Korekta: Hanna Kostrzewska