Mówi mi w uszach
W 1984 zespół Queen żegnał radio piosenką „Radio Ga Ga”, lamentując nad tym, co z medium zrobiły telewizja i adwent teledysku. Ton utworu był jednak daleki od żałobnego – było w nim sporo nadziei, że radio jednak z nami pozostanie. Freddie Mercury, cytując Winstona Churchilla, pozwolił sobie na delikatne proroctwo słowami: you’ve yet to have your finest hour. Jak się okazuje, pogłoski o śmierci radia były daleko przesadzone: w sztuce nic nie ginie, po prostu się zmienia.
W najprostszych słowach podcastem nazywamy audycję radiową, którą można pobrać – najczęściej z pomocą protokołu RSS – na telefon lub inne przenośne urządzenie i odsłuchać kiedykolwiek i gdziekolwiek. Sam termin – wymyślony w 2004 roku przez dziennikarza „Guardiana” Bena Hammersleya – pochodzi od iPoda i słowa broadcast. Nie brzmi to w pierwszej chwili szczególnie rewolucyjnie, ale „mobilność” uwolniła potencjał mediów auralnych. Audycje te nie są już uzależnione od czasu antenowego, nie muszą być przerywane modną piosenką czy wiadomościami o korkach; nie muszą nawet baczyć na to, czy znajdzie się widz, który o danej porze raczy włączyć odbiornik i wyszukać odpowiednie pasmo. Radiowe formaty odnalazły się w nowej, nieskrępowanej czasem i godziną formule.
Można wskazać dwa momenty w historii, które okazały się kluczowe dla rozwoju tej formy. Pierwszym, dość prozaicznym zresztą, było wydanie przez firmę Apple wersji 4.9 iTunes – usługi do dystrybucji i odtwarzania plików audio – w której zawarto wsparcie dla obsługi podcastów. Tym samym medium trafiło „pod strzechy” i stało się dostępne dla laika korzystającego z najpopularniejszego odtwarzacza MP3. Drugim kamieniem milowym w historii medium był podcast Sary Koenig o wdzięcznej nazwie „Serial” – to właśnie on wypchnął medium prosto w mainstream.
Pierwszy sezon „Serial” opowiadał o morderstwie osiemnastoletniej Hae Min Lee, którą w 1999 roku miał zabić Adnan Syed. Chociaż Syed został już skazany, Koenig na prośbę jego bliskich rozpoczęła własne śledztwo i zaczęła badać, czy wymiar sprawiedliwości się nie pomylił. Zagląda także w życia Hae i Adnana, analizuje potencjalny motyw i alibi, a także prowadzi długie rozmowy z samym podejrzanym. „Serial” stanowi skomasowanie tego, co tak ekscytuje w medium. Podobnie jak w przypadku literatury, najwięcej do roboty podczas słuchania podcastów ma wyobraźnia – szczególnie, że musi pracować na podstawie cudzego punktu widzenia.
Jest coś niezwykle intymnego w tym akcie „podsłuchiwania”, niezależnie od tego, czy mówimy o fikcji, czy faktach. Słychać to w archiwalnych nagraniach czy rozmowach telefonicznych – w słuchaniu ich jest coś grzesznego – ale również wtedy, gdy narratorzy podcastów prowadzą luźniejsze rozmowy, a odgłosy tła wychodzą na pierwszy plan. Ta wojerystyczna natura medium – jakby ktoś tylko nam szeptał te niestworzone historie czy prywatne opinie – stanowi siłę najlepszych podcastów.
Oprócz świetnej historii „Serial” zaoferował też wyciśnięcie czegoś nowego z medium, które jeszcze trzydzieści lat temu mieliśmy żegnać. W ślad za Sarą Koenig poszli kolejni twórcy, korzystając z pomysłu dziennikarki. Bez „Serial” nie byłoby nie tylko kolejnych, fascynujących seriali reportażowych, takich jak „Stranglers” czy „First Day Back” – nie powstałaby też cała masa podcastów literackich inspirowanych formułą „bestlistenera” takich jak „Limetown” i „The Message”. O wiele wolniejszy byłby też rozwój kultowych słuchowisk jak „Welcome to Night Vale”. Jednak w Polsce, kraju o bogatej tradycji radiowej, zachodnia crème de la crème podcastu pozostaje względnie nieznane. Nie słychać, przykładowo, o „S-Town”, tegorocznym wybitnym dziele tzw. „literatury auralnej”.
A jak się zabrać za podcasty? Pobrać jedną z naręcza darmowych aplikacji na telefon, a potem jedną z tysiąca darmowych audycji. Radio przyszłości już jest z nami i wreszcie nadeszła dla niego najlepsza godzina.
Podcastu można również słuchać poprzez aplikacje na telefony komórkowe – wystarczy zasubskrybować podcast, a odcinki będą dostępne do pobrania lub strumieniowania.
Polecane przez autora aplikacje to Stitcher (https://www.stitcher.com, dla iOS i Androida), Podcast Addict (https://play.google.com/