Reflektorek #18: Zabawne przygody misia Brumma – krótkie historie dla najmłodszych czytelników
Powroty, zwłaszcza te literackie, mają w sobie coś wyjątkowego. Dobrze jest wrócić do znanych już bohaterów i sprawdzić, co u nich słychać. Tak jest też w naszych literackich recenzjach – tym razem powracamy do znanego nam już misia – Pana Brumma i jego przyjaciela imieniem Kaszalot, który wcale nie jest tym zwierzęciem, na które wskazuje jego imię, a złotą rybką pływającą w okrągłym akwarium.
Zwariowane przygody Pana Brumma to pierwsza część książki autorstwa Daniela Nappa, która opowiada o różnych przygodach wesołego misia. Została wydana nakładem wydawnictwa Bona w 2013 roku. Na jej kartach Pan Brumm uchyla nam drzwi do swojego świata i pokazuje, jak wygląda jego przykładowy dzień. Miś (z trudem) wstaje rano, próbuje zdjąć z kuchennej szafki słoik miodu (również z trudem) i demoluje przy tym wszystko dokoła (to jedno przychodzi mu z łatwością – demolka jest konsekwencją wspinaczki na szafkę). Później, w ramach rekreacji i z powodu potrzeby kontaktu z naturą, wyrusza na plac zabaw. Zabiera ze sobą Kaszalota i spędzają czas, bawiąc się na huśtawce.
Moimi ulubionymi fragmentami są te, w których Pan Brumm postanawia zadbać o swoją linię i zgubić nieco kilogramów. Robi to za namową Kaszalota, bo sam twierdzi, że wcale nie jest gruby. Co innego jednak mówi zarówno Kaszalot, jak i waga łazienkowa, która roztrzaskała się pod ciężarem misia.
W książce treść przekazywana przez słowa równoważy się z tą przekazywaną przez ilustracje. Za opracowanie graficzne również odpowiada Daniel Napp. Miś, którego powołał do życia jest brązowy i okrąglutki, Kaszalot natomiast to śmieszna mała rybka, towarzysząca mu w przygodach. Czasem są one dla niej trochę niebezpieczne – chociażby zabawa na huśtawce – kiedy stale chwieje jej się poziom wody w akwarium. Jednak nie narzeka i motywuje swego przyjaciela do dalszych działań.
Historia o Panu Brummie, to zabawna opowiastka dla najmłodszych czytelników – „Zwariowane przygody” nie są jedyną książką, w której odnajdziemy tego bohatera, bowiem pojawiły się kolejne części przygód misia i jego przyjaciół, m.in: „Pan Brumm jedzie pociągiem, „Pan Brumm tego nie rozumie”, czy „Pan Brumm obchodzi Boże Narodzenie”. Książki dedykowane są dzieciom powyżej drugiego roku życia i jest to uzasadnione. Krótkie historie idealnie nadają się do tego, by skupić, jakże rozproszoną, uwagę dziecka. Opowieści przedstawione chociażby w opisywanej książce, napisane są w sposób humorystyczny – czytając, nie można się nie rozweselić. Uśmiech wywołują zabawy bohaterów na huśtawce, przygoda z dynią, która była tak ogromna, że miś nie mógł przecisnąć jej przez drzwi… Ostatecznie udało się mu, jednak w bardzo dziwny sposób. Nie zdradzę w jaki, sprawdźcie sami!
D. Napp, Zwariowane przygody Pana Brumma, cz. I, tłum. E. Zarych, wyd. Bona, Kraków, 2013
Nasza ocena:
Korekta: Hanna Kostrzewska, Agata Kędzia