Can’t wait for OFF

Wielkimi krokami zbliża się OFF Festival. Na trzy dni okolice katowickiej Doliny Trzech Stawów wypełnią najróżniejsze dźwięki, a na festiwalowych scenach zawitają weterani i debiutanci, mniej lub bardziej znani twórcy wpisujący się w nurt alternatywy. Prezentujemy subiektywną listę tego, na co najbardziej czekamy, czyli nasze OFFowe typy – muzyczne i nie tylko.

OFF_FESTIVAL_logo

Feist

Delikatny głos Leslie Feist od lat pojawiał się w moich słuchawkach. Teraz (jak się nie mogę doczekać) wokalistka objawi się na żywo i to z nową płytą. Z muzyką inną niż ta, dzięki której o Feist usłyszał świat. Na „Pleasure” próżno szukać przebojów jak „1234” czy „Feel it all”. Nie brakuje za to kawałków, w których subtelny wokal Feist zmienia tempo i barwę – nie po to by koić, a raczej niepokoić. Alternatywa w sam raz na OFF.

HK

Frele

Nagrany dla żartu cover „Hello” Adele w śląskiej wersji w chwili podbił internet. Udostępniany na Facebooku, w końcu trafił do mainstreamowych mediów trochę jako ciekawostka, a trochę jako świeża wersja śląskiej godki. Tysiące wyświetleń amatorskiego wideo były dla Frel wystarczającym sygnałem, że warto iść tą drogą. Kolejne covery trójki wokalistek nie tylko cieszą ucho, ale po prostu bawią, a to znakomity powód, żeby zobaczyć dziewczyny na żywo. Będzie gryfnie.

HK

PJ Harvey

Muzyczna osobowość jakich mało, wokalistka, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Na scenie od blisko 30 lat, w różnych składach i wcieleniach. Nie popada w rutynę, zachwyca i zaskakuje. Zeszłoroczny koncert PJ na Openerze potwierdził klasę wokalistki i udowodnił, że materiał z najnowszej płyty „The Hope Six Demolition Project” znakomicie sprawdza się na żywo.

HK

Dolina 3 Stawów

Nie ma takiego miejsca w Katowicach, które ukochałabym tak mocno jak Sztauwajery. Ponoć zielony kolor uspokaja, a jego na 3 stawach nie brakuje. W kilkanaście minut autobusem lub nawet pieszo można znaleźć się w miejscu, gdzie zapomina się o szarości i betonowym uwielbieniu centrum miasta. Dolina udowadnia także już od kilku lat, że jest przestrzenią, w której mogą odbywać się najróżniejsze wydarzenia: pikniki, imprezy sportowe, czy festiwale.

MR

Nowicjusz

Wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłam na Offie, choć jestem katowiczanką od urodzenia. Pamiętam oczywiście jeszcze czasy, gdy Off odbywał się w Mysłowicach, a bilety kosztowały naprawdę grosze, ale… Jakoś nigdy się nie złożyło. Może dlatego, że bałam się nieznanych dźwięków. Bałam się też, że stojąc pod sceną nie zrozumiem ani artysty, ani jego przekazu. Cóż, może właśnie warto było dojrzeć i zrozumieć, że to w tej obawie, w tym oczekiwaniu i podekscytowaniu tkwi największy urok festiwali.

MR

Różnorodność

W którejś z OFFowych książeczek programowych Artur Rojek przyznał, że „kocha wszystkie dźwięki”. Niby banalna deklaracja to właściwie motto festiwalu i myśl, która przyświeca większej części publiczności. Otwartość festiwalowiczów zmniejsza presję lineup’u, więc na żadnym koncercie nie brakuje słuchaczy. OFF to miejsce, gdzie muzyczna różnorodność jest naturalna, gdzie nie dziwią eksperymenty, a każde brzmienie jest na miejscu.

HK

Sztuka na Offie

Już od kilku lat festiwale muzyczne to nie tylko koncerty, ale i wydarzenia towarzyszące. Na Off Festivalu warto przyjrzeć się sztuce. We współpracy z Muzeum Śląskim powstaje wystawa „298 111”, której kuratorem jest Sebastian Cichocki. To odcinek pilotażowy większego programu „muzeum, glosarium”, który będzie realizowany przez kolejne 3 lata. Od sierpnia przyglądajcie się przestrzeni miasta – witrynom sklepowym, poczekalniom, urzędom, pustostanom… tam właśnie zawisną plakaty zaprojektowane przez artystki, artystów i kolektywy z całego świata. Tytuł wystawy jest zmienny w zależności od aktualnej liczby mieszkańców Katowic.

Katowickie Rondo Sztuki także zaprasza wszystkich festiwalowiczów (i nie tylko) na dwie wystawy: „Keep It Open?” (Konopelska & Urbaniec) oraz „SURE SHOT” (Kurkowska & Morawski).

MR

Silent DISCO NOS

A jeszcze przed samym Off Festivalem warto potańczyć na Silent DISCO NOS, które odbędzie się 3 sierpnia o godzinie 21.30 w Rondzie Sztuki. Pod nazwą NOS kryją się dziennikarze, których znamy z radiowej Trójki: Michał Nogaś, Agnieszka Obszańska i Agnieszka Szydłowska. Dawny skład Radiowego Domu Kultury za konsoletą to gwarancia dobrej zabawy, o czym mogli się już przekonać w zeszłych latach goście wrocławskiej Barbary czy uczestnicy festiwalu Malta w Poznaniu.

Muzyka będzie puszczana z trzech kanałów: „trzy linie melodyjne, trzy taśmy profesjonalne, trzy sytuacje, trzy małe szaleństwa”. Wstęp jest bezpłatny, więc nie macie wyboru! KLIK!

MR

OFF Festival: KLIK!

OFF Festival program: KLIK!

OFF Festival bilety: KLIK!


marta-rosol-maleMarta Rosół
Rocznik ’91. Z zamiłowania i z wykształcenia kulturoznawczyni. Cyniczna i (nie)poważna realistka, ciągle szukająca i pytająca. Czasem przeleje swoje myśli na papier lub ekran komputera, ale bardziej zajmuje się rozgryzaniem Facebooka i jego zakamarków. Zawodowo związana z Regionalnym Instytutem Kultury w Katowicach.

Hanna Kostrzewska 2 małe

Hanna Kostrzewska
Rocznik ‘86. Studiowała kulturoznawstwo i socjologię. Zawodowo związana z sektorem kultury, mentalnie z Katowicami i Śląskiem. Lubi oglądać seriale i opowiadać historie.