Reflektorek #12: Nieudane wakacje last minute
Każdy ma czasem tak, że bardzo chce wyjechać na wakacje. Odpocząć i w pełni się zrelaksować. Czas wolny, spędzony w gronie najbliższych przyjaciół ,jest wizją wspaniałą. Podobnie pomyślał Pan Brumm, który piórem Daniela Nappa zaprasza nas na kolejną ze swoich przygód.
Pan Brumm wraz z Kaszalotem i Borsukiem nudzą się w swoim domu i szukają odmiany. Zmiana tapet czy wystroju domu nie wydaje im się atrakcyjna. Chcą zaszaleć i postanawiają wyjechać na zagraniczne wakacje. Znajdują w internecie ofertę marzeń i udają się w długą podróż samolotem, która dostarcza im wielu doznań. Gdy wreszcie docierają na upragniony urlop (nie powiem Wam, gdzie! Mam nadzieję, że ciekawość Was skusi i zanurzycie się w lekturze), przygody nie chcą ich opuścić. Nie dane im jest beztroskie wypoczywanie na hamaku zawieszonym między drzewami nad brzegiem morza. Muszą udać się na ratunek przyjacielowi, którego porwało wstrętne ptaszysko. Porwało, a wręcz uprowadziło go podstępem na niebezpieczną, wulkaniczną wyspę. Jak zakończy się ich wyprawa? Czy uda im się odpocząć na upragnionych wakacjach?
Opowieść o Panu Brummie wydana nakładem wydawnictwa BONA zachwyca wspaniałymi ilustracjami. Jest bajecznie i kolorowo, co zachęca czytelników do uczestnictwa w wydarzeniach razem z bohaterami.. Jedyne, co mogę zarzucić publikacji, to jej długość; bowiem o przygodach Pana Brumma i jego zwierzęcych przyjaciół chce się czytać więcej i więcej. Mimo że ich wakacje nie trwają bardzo długo, uczestniczenie w nich z perspektywy czytelnika kończy się zdecydowanie za szybko. Warto jednak nadmienić, że historia choć krótka wywołuje na twarzy uśmiech.
Najnowsza książka Daniela Nappa w przekładzie Elżbiety Zarych, stanowi cudowne wprowadzenie do klimatu wakacyjnego odpoczynku. Zachwycą się nią więc nie tylko dzieci, ale i ich rodzice. Ja już nie mogę doczekać się leniuchowania na leżaku. Mam tylko nadzieję, że wredna wrona nie porwie mnie albo mojego dziecka. Jestem jednak otwarta na wszelkie (kontrolowane) przygody. W końcu nie chcę wyjść na nudziarę.
Daniel Napp, Pan Brumm na Hula Hula, tłum. Elżbieta Zarych, wyd. Wydawnictwo BONA, Kraków 2017.
Nasza ocena: