To już kolejny raz, kiedy Teatralna Maszyna wpisuje się w mój czerwcowy kalendarz kulturalny. I w przyszłości wcale nie zamierzam jej stamtąd wykreślać. W mieście, …
Jest 22.18. Ledwo widzę na oczy. Strasznie chce mi się spać. Najchętniej spałabym zresztą cały czas (a przynajmniej tak mi się wydaje, kiedy tak sobie…
komentujecie: