Bookshot #16

Dzisiaj w naszym zestawieniu wyjątkowo dużo książek ważnych, podejmujących często niełatwe pytania o granice wolności – religijnej (Jon Krakauer „Pod sztandarem nieba”), osobistej (Jerzy Vetulani, Maria Mazurek „A w konopiach strach”) czy wolności słowa (Ayaan Hirsi Ali „Heretyczka”). Tym zaś, którzy poszukują lżejszej lektury na majowy weekend, polecamy „Najlepszą książkę na świecie” albo „Rzymski poranek”. 

Angelika Ogrocka czyta „Pod sztandarem nieba”:

Angelika ObrockaJon Krakauer polskim czytelnikom kojarzy się z publikacją „Wszystko za Everest”. Pisarz, dziennikarz i alpinista swoje uwielbienie dla wrażeń ekstremalnych tym razem kieruje w stronę wiary.

W „Pod sztandarem nieba” jednostkowych bohaterów odnajdziemy wielu, lecz autora interesują jako zbiorowość. Mormoni – bo o nich w książce mowa – to hermetyczna i odizolowana grupa społeczna, a przynajmniej jako taka jawi się w tymże reportażu. Przerażająca momentami opowieść toczy się dwutorowo: historyczny rys Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich od czasów jej założyciela, Josepha Smitha, przeplatany jest tragicznymi wydarzeniami rozgrywającymi się na oczach całej Ameryki od lat 70. do dziś.

Początkowo można odnieść wrażenie, że Krakauer przybiera ton nazbyt plotkarski, zwłaszcza pisząc o wielożeństwie, z czasem jednak dociera do nas skala zjawiska. I to, że poligamia nie jest jedynym, nadmiernie eksponowanym, elementem mormonizmu. Choć autor czasem zbyt nachalnie usiłuje udowodnić anormalny wpływ przywódców kościoła na resztę wiernych, warto sięgnąć po wydawnictwo, by choć trochę poznać wybrane aspekty tej religii.

Beata Kolarczyk ocenia „Najlepszą książkę na świecie”:

beata kolarczyk„Powieść w powieści” to trik częsty, trudny, ale zazwyczaj dający interesujące rezultaty. „Najlepsza książka na świecie” jest tego świetnym przykładem – to historia pisania… najlepszej książki na świecie, która łączyłaby w sobie wszystkie możliwe gatunki i była tzw. „powieścią totalną”. Peter Stjernström w swojej publikacji obnaża kulisy wydawniczego świata i prawa nim rządzące. Z ogromnym dystansem podchodzi do samego procesu kreacji i tworzenia, ukazując go raczej jako ciężką harówkę, niż oszałamiające duchowe przeżycie.

I choć autor okrasza całą książkę dużą dozą ironii i dowcipu, to tak naprawdę „Najlepsza książka na świecie” nie do końca jest lekką komedyjką, o której zapomina się wraz z przeczytaniem jej ostatniego zdania. Skłania ona bowiem czytelnika do refleksji nie tylko na temat literatury, ale także porusza problem przekraczania granic – tych sztucznych, stawianych przez życie, a przede wszystkim swoich własnych, które sami sobie stawiamy, świadomie bądź nie.

Mimo że powieść Petera Stjernströma nie jest może najlepszą książką na świecie, to paradoksalnie jest to jej spora zaleta.

Kinga Kościak przygląda się „Twarzom depresji”:

Kinga KościakDepresja ma twarz przechodnia. Znajomego. I ukochanej. Depresja ma pysk, zwierzęcy, ciemny – pysk czarnego psa, jak nazywał ją Winston Churchill. Jeśli zauważysz, że przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się. Tyle, że depresja unieruchamia w samym jego centrum. Na gościńcu traumy.

Anna Morawska przeprowadziła 22 rozmowy z tymi, których depresja gna przez centra wewnętrznych infern, z ich bliskimi i specjalistami od jej ciemnego języka. Podobno tego psa należy oswoić – kiedyś tabu stanowiło chorowanie na raka czy gruźlicę, w 1978 roku Susan Sontag próbowała rozszyfrować dlaczego. Dziś szukamy w sobie pokory i empatii, by okryć nimi wreszcie choroby psychiczne, wyjąć je spod czarnego słońca. Brakuje tu wytartych frazesów, chorzy komunikują jej wycie, bliscy bezsilność, lekarze braki i puste pola medycyny, której brakuje narzędzi i jednoznacznych odpowiedzi. Depresja pożera nasze społeczeństwo z coraz większym łaknieniem, dlatego ta książka może się przydać każdemu.

Adrian Górecki spotyka się z „Heretyczką”:

gorecki„Heretyczka” Ayaan Hirsi Ali to książka wstrząsająca, a przy tym niezwykle ważna. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy w imię poprawności politycznej, błędnie rozumianej tolerancji i w obawie przed oskarżeniami o rasizm czy ksenofobię, milczy się o wielu sprawach. Islam i jego powiązanie z narastającym w świecie terroryzmem to temat, który jest tykającą bombą. Nikt jeszcze nie wymyślił sposobu, by go rozbroić i przywrócić społeczeństwu poczucie bezpieczeństwa.

Autorka, z pochodzenia Somalijka, wychowywała się w rodzinie muzułmańskiej, ale uciekła do Holandii przed zaaranżowanym małżeństwem. Dziś jest członkinią holenderskiego parlamentu, a przede wszystkim aktywną działaczką na rzecz reformy islamu. To właśnie postulatom zmiany fundamentów religii poświęcona jest „Heretyczka”. Hirsi Ali przekonuje, że reforma jest jedynym sposobem, aby powstrzymać terroryzm i wojny religijne oraz poprawić sytuację kobiet i mniejszości religijnych w krajach muzułmańskich.

Na przekór wygodnemu zachodniemu stanowisku głośno mówi o tym, że nie ma możliwości oddzielenia czynów islamskich ekstremistów od doktryny religijnej – to z Koranu czerpią oni inspiracje i to Koran stanowi dla nich uprawomocnienie i usprawiedliwienie popełnianych zbrodni. Dlatego dopóki islam nie odrzuci „szkodliwych” elementów doktryny, fala przemocy będzie się rozszerzać.

Hirsi Ali wnikliwie omawia założenia islamu, przytacza kontekst kulturowy i historyczny – to ważna lektura, która pomaga zrozumieć skomplikowaną sytuację, z jaką zachodni świat przestaje sobie radzić.

Klara Milc chłonie „Rzymski poranek”:

Klara MilcRzym 1943. Chiara Ravello czyni przygotowania do ucieczki z okupowanego miasta. Chce wyjechać na wieś, gdzie wszystko jest łatwiejsze. Nieoczekiwanie na jej drodze staje żydowska rodzina, zapędzona na ciężarówkę wiodącą wprost do obozu zagłady. Ale zanim się to stanie, Chiara instynktownie decyduje się uratować z transportu dziecko. Nie ma pojęcia, że decyzja, którą podejmuje, zaważy na całym jej życiu. A trzydzieści lat później, kiedy w jej drzwiach stanie nastolatka z Walii, wszystkie wspomnienia na powrót ożyją. Czy kiedykolwiek były martwe?

„Rzymski poranek” Virginii Baily to ciepła i bardzo mądra powieść, a autorka choć podejmuje ważne tematy, czyni to łagodnie, z kobiecym wyczuciem. Przeplatające się narracje z lat czterdziestych i siedemdziesiątych sprawiają, że wchodzimy bardzo mocno w głębię przeżyć głównej bohaterki. To zresztą nieczęste we współczesnej powieści – a odbieram to jako dużą zaletę książki – by narratorka była sześćdziesięciolatką. Głos dojrzałych kobiet w literaturze bywa niestety mocno ograniczony, a szkoda. Do długiej listy mocnych stron można dopisać jeszcze włoską atmosferę i drobiazgowe budowanie nastroju. Zdecydowanie warto przeczytać.

Bernadeta Prandzioch sprawdza, czy „w konopiach strach”:

Bernadeta PrandziochProfesor Vetulani ma wyjątkowy dar: potrafi opowiadać o wszystkim w taki sposób, że słuchaczowi bądź czytelnikowi wydaje się to niezwykle fascynujące. Gdy jeszcze dołożymy do tego kontrowersyjny temat, jakim w wielu społeczeństwach wciąż są narkotyki, a zwłaszcza marihuana (legalizować czy penalizować?), otrzymujemy przepis na bestseller. Tak właśnie się stało: „A w konopiach strach” to absolutne must read.

Wybitny psychofarmakolog Jerzy Vetulani w rozmowie z dziennikarką Marią Mazurek barwnie i z humorem, ale – co najważniejsze – zrozumiale dla każdego czytelnika, opowiada o substancjach psychoaktywnych, ich stałej obecności w różnych kulturach i epokach, a nawet na kartach Pisma Świętego. Wyjaśnia, w jaki sposób addyktogeny działają na mózg i dlaczego – w jego opinii – nie ma racjonalnych powodów, aby stosowanie marihuany było zabronione przez prawo.

To wciągająca podróż w głąb ludzkiego mózgu, której tematem przewodnim jest ludzkie dążenie do tego, by choć przez chwilę poczuć się bogiem.

korekta: Paulina Goncerz

Jon Krakauer: Pod sztandarem nieba. Wiara, która zabiła, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2016.
Peter Stjernström: Najlepsza książka na świecie, wyd. Świat Książki, Warszawa 2016.
Anna Morawska: Twarze depresji, wyd. Świat Książki, Warszawa 2015.
Ayaan Hirsi Ali: Heretyczka, wyd. Świat Książki, Warszawa 2016.
Virginia Baily: Rzymski poranek, wyd. Czarna Owca, Warszawa 2016.
Jerzy Vetulani, Maria Mazurek: A w konopiach strach, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2016.