Sentymentalna opowieść Orhana Pamuka o życiu, wartościach i przemijaniu

Z ogromną radością i wręcz namaszczeniem sięgałam po nową powieść Orhana Pamuka. Obcowanie z dziełami noblistów działa jak oczyszczający balsam dla duszy. Pochodzący z Turcji pisarz Nagrodę Nobla odebrał w 2006 roku. Wyróżniono go za odkrywanie nowych symboli zderzenia i przenikania się kultur w Stambule – jego rodzinnym mieście. Uważa się go za komentatora społecznego, choć sam odcina się od polityki sensu stricto. Często pokazuje miejsca, w których Wschód nawiązuje romans z Zachodem. Gdzie indziej należałoby szukać tak dogłębnie przeprowadzanej analizy pewnych zjawisk, jeśli nie w Turcji – położonej między Europą a Azją, a w ostatnim czasie, jak wiadomo, zabiegającej o przystąpienie do Unii Europejskiej?

20151211_140004Pamuk strzela celnie – zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Nie odpowiada jednak na wszystkie pytania wprost. Zostawia czytelnikowi miejsce na domysły i samodzielne szukanie odpowiedzi. Nie ocenia.

Najnowsza powieść pisarza, Dziwna myśl w mej głowie, opowiada losy pewnej zwyczajnej rodziny, której członkowie – jakkolwiek banalnie to zabrzmi – próbują odnaleźć szczęście: każdy na swój własny sposób. Ale zacznijmy od początku. Co byście zrobili, gdyby osoba, którą kochacie całym swoim jestestwem, do której tęsknicie niemiłosiernie przez długie lata, okazała się nie tą, za którą ją braliście?

Pechowe porwanie

To właśnie przytrafia się Mevlutowi Karatasowi, który pewnej nocy postanawia wprowadzić w życie swój misternie tkany plan uprowadzenia dziewczyny, którą pokochał od pierwszego wejrzenia. A warto dodać, że zobaczył ją jeden jedyny raz w życiu, na weselu swojego kuzyna. Potem tylko pisał do niej listy z nadzieją, że ta je czyta, chociaż nigdy nie dostał od niej żadnej odpowiedzi. Przekonany o bezkresie własnego uczucia i z poczuciem, że lepszej chwili nie będzie, porywa Rayihę z jej rodzinnego domu i ucieka z nią pod osłoną nocy. Dopiero w świetle pierwszych reflektorów ulicy zauważa, że to nie ta siostra, do której pisał, za którą tęsknił i z którą układał w głowie życie podczas długich dni spędzonych w wojsku. Obyczaj islamski nakazuje poślubienie dziewczyny, którą się porwało, więc mężczyzna jest świadomy, że będzie musiał związać się z nią do końca swoich dni.

20151211_140107Mevlut jest głównym bohaterem książki Pamuka. To w jego dziwnych myślach będziemy doszukiwać się własnych. Przejdziemy razem z nim przez trudne chwile związane z dojrzewaniem i będziemy świadkami jego metamorfozy w całkiem dorosłego mężczyznę. W 1969 roku przybywa wraz z ojcem z małej wioski do rozwijającego się Stambułu. To tutaj będzie się uczyć w szkołach, by zdobyć wykształcenie mające zapewnić mu bogactwo i dobrobyt. To tutaj jego ojciec i stryj będą budować wspólny dom, by móc sprowadzić do niego pozostałą na wsi rodzinę. Niezwykłą rolę w życiu Mevluta odegra buza – tradycyjny azjatycki napój otrzymywany ze sfermentowanego prosa, którą wraz z ojcem będzie sprzedawać na ulicach Stambułu. Właśnie ona będzie łącznikiem między czasem minionym a teraźniejszością, jako że zawód sprzedawcy buzy na przestrzeni lat odchodzić zacznie w zapomnienie, a Mevlutowi trudno będzie zastąpić to zajęcie czymkolwiek innym.

Zmiana zasadą świata

Losy Mevluta, jego rodziny i znajomych ukazane są na tle Stambułu – rozwijającego się, gwarnego miasta, poszukującego własnej tożsamości. Na naszych oczach budowane nielegalnie, głównie z blachy, osiedla domów gecekondu zaczną zamieniać się w wielopiętrowe bloki. Stambułczycy coraz częściej będą się zamykać we własnych mieszkaniach, skupieni przed telewizorami. W mieście wyraźnie odciśnie swe piętno i historia. Stambuł będzie świadkiem przeprowadzanych przez wojsko puczów i wprowadzanych stanów wojennych. Poszarpią go komuniści walczący z nacjonalistami. W wydarzenia te zostanie wciągnięty i młody Mevlut, nie do końca rozumiejący odwieczną walkę strony lewej z prawą. Jak z tego wybrnie? Po której opowie się stronie? Co stanie się dla niego priorytetem w dorosłym życiu?

Nieznane znane

Podczas czytania nowej książki Pamuka odbyłam bardzo osobliwą podróż. Z jednej strony obcowałam20151211_140056 ze światem z różnych przyczyn całkiem dla mnie obcym: niespokojną rzeczywistością patriarchalnego islamu, widzianą oczami młodego chłopca, stającego się powoli mężczyzną. Z drugiej strony nie mogłam oprzeć się złudzeniu, że skądś to wszystko znam. Nastolatkowie – niezależnie od płci i miejsca, z jakiego pochodzą – mają te same pragnienia, tak samo stawiają pytania o sens życia, takie same dziwne myśli kołaczą się po ich głowach i w ten sam sposób próbują znaleźć własne miejsce w świecie. Miłość pod każdą szerokością geograficzną smakuje tak samo słodko-gorzko, a każde przeżyte rozczarowanie tak samo boli. Każdy kraj próbuje uporać się z własną, nie zawsze chwalebną, historią. I tak samo – w każdym z nich żyją zwyczajni ludzie, próbujący oswoić otaczającą ich rzeczywistość.

Chyba właśnie to próbuje opowiedzieć Orhan Pamuk: historię o przemijaniu i jednocześnie chęci zatrzymania czasu. O tęsknocie za minionym, ale i otwarciu na nowe. O tych wszystkich dziwnych myślach, które czasem nie dają nam spokojnie zasnąć. Warunkiem sine qua non największych arcydzieł literatury jest ich ponadczasowość i uniwersalność. Nowa powieść Orhana Pamuka zdecydowanie na to miano zasługuje.

korekta: Sylwia Klonowska

Żarówki 6

Orhan Pamuk, Dziwna myśl w mej głowie, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2015.