Nieruchome obrazy rzeczywistości
Nauka, sztuka, prasa, reklama, moda czy rozrywka nie istniałaby w tak rozwiniętej formie, gdyby nie została wynaleziona ona: fotografia – medium, które od początku swego istnienia budziło silne emocje, mające rzesze zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Jej historia nie jest rozległa w czasie, jednak bardzo burzliwa i pełna kontrowersji.
Autorzy podręczników historii fotografii nader często największą uwagę skupiają na okresie od XIX w. do czasów współczesnych. Warto jednak wspomnieć, że już pierwsze wzmianki dotyczące prototypu aparatu fotograficznego zanotowane zostały w starożytności i był to opis ciemni optycznej, tzw. camery obscury. Już sama wiedza na ten temat i jej zastosowanie była, przed wynalezieniem fotografii, nieoceniona wśród artystów malarzy i szeroko przezeń wykorzystywana. Przy pomocy otworka w pudełku można było przenosić obraz na płaszczyznę płótna czy deski, dzięki czemu m.in. XVIII-wieczny włoski malarz Canaletto tworzył tak precyzyjnie szczegółowe obrazy.
Jednak w XIX w. malarze odczuli zagrożenie ze strony fotografii, kiedy to okazało się, że powstało medium mogące odwzorować rzeczywistość w łatwiejszy, szybszy i tańszy sposób. Spora część z nich, zwłaszcza miniaturzyści, stracili z tego powodu zajęcie i możliwość zyskiwania środków do życia. Fakt ten wymusił na nich szybkie przystosowanie się do nowego medium, co zaowocowało harmonijnością kompozycji i akademickim kunsztem na pierwszych fotografiach.
Warto podkreślić, że pomiędzy powstaniem fotografii a dniem dzisiejszym doszło do diametralnych zmian w zakresie postrzegania tego medium. Początkowo fotografia zmuszana była naśladować malarstwo czy grafikę ze względu na brak akceptacji jej jako niezależnej dziedziny sztuki, innym razem to format świadczył o wartości artystycznej fotografii. XX-wieczny czas awangardy w sztuce poszerzył bariery postrzegania nowego medium, co wpłynęło pozytywnie na rozwój sztuki. Wiązało się to z cichym przyzwoleniem na śmielsze, eksperymentalne poczynania artystów. Twórcy, mając coraz to większą swobodę w tworzeniu, zaczęli realizować dzieła interdyscyplinarne, mogące w pełni wyrażać to, co artysta pragnął przekazać. Był to znamienny akt wyzwolenia z łańcuchów konserwatywnych zasad. Fotografię wykorzystywali m.in. kubiści w metodzie kolażu, co było w tamtym czasie śmiałym wyciągnięciem ręki ku niekonwencjonalnym motywom. Futuryści zaś korzystali z badania Marey’a, pioniera chronofotografii – prekursorki kinematografii.
Swoisty układ fotografia-malarstwo odpowiada za powstanie fotorealizmu – kierunku koncentrującego się na rzetelnym odwzorowaniu rzeczywistości, gdzie, w skrócie ujmując, malarze „przenosili” zdjęcia na płótno. Nurt ten, jak również sama fotografia, poddawany był mocnej krytyce, gdyż uważano go za odtwórczy. Znowuż surrealizm przedstawiał nową dziedzinę sztuki z bardziej artystycznej strony: kierunek ten zakładał kreowanie obrazów burzących logiczny porządek rzeczywistości. Owe świeżo odkrywane medium było wprost stworzone do kreowania obrazów z pogranicza jawy, snu, fantazji czy halucynacji odsuniętych od racjonalizmu. Pop-artowski artysta Andy Warhol wykorzystywał zdjęcia polaroida do tworzenia sitodruku. Fotografii na salony sztuki udało się dostać dopiero dzięki postmodernizmowi.
Obrazowa opowieść historii
Początkowo użytkownicy urządzeń fotografujących skupiali się głównie na zapisywaniu nimi prywatnych wydarzeń ze swojego życia, jednak wraz z rozwojem fotografii i wkroczenia jej do prasy powstała forma fotoreportażu. Fotoreportaż ma za zadanie wywołać u odbiorcy reakcję, oddziaływać na jego zmysły i pobudzać jego wrażliwość, również często szokując czy zwracając uwagę na pewne problemy. Stąd forma ta najczęściej jest eksploatowana podczas tak istotnych dziejowych wydarzeń jak wojny, reperkusje wydarzeń politycznych, ukazywanie problemów społecznych jak bieda czy epidemie. Jednym z najistotniejszych aspektów medium, o którym jest mowa, jest jego wykorzystanie w celach dokumentacji złożoności świata, ujmowanie na fotografiach rzeczy, które miałyby pomóc w poszerzaniu wiedzy. Zaczęto podróżować, fotografować obce kultury, przyrodę. Jednym z twórców takich inicjatyw był Albert Kahn – bankier, który rozesłał fotografów i filmowców we wszystkie strony świata, aby dokumentowali życie egzotycznych ludów w celach edukacyjnych oraz wnoszących tolerancję wobec inności tych społeczności. Czas największego rozwoju fotoreportażu i prasy przypadł niestety w dobie dużych zawirowań w obrębie polityki niektórych krajów XX w., stąd m.in. fotografia została w niecny sposób wykorzystana jako silny środek propagandy, dochodziło do prześladowań lewicowych i żydowskich fotografów oraz zamknięcia Bauhausu. W Ameryce powszechne były krzepiące obrazy narodowej tężyzny, ogłupianie odbiorcy, żerowanie na sensacji w celu odwrócenia wzroku od problemów faktycznych. Ze sprzeciwem wystąpił wówczas Jurgen Klauke, ukazujący na swoich fotografiach postaci z kubłem na głowie, jako chęć dotarcia w sposób dosadny do odbiorców i przełamania niemocy ludzkiej. Granice dobrego smaku uzależnione były zawsze od zmieniających się zasad panujących w polityce, kulturze i religii.
Prasa i reklama sprawiły, że do dnia dzisiejszego fotografia stała się najważniejszym współczesnym środkiem przekazu, charakteryzującym się bezpośrednim oddziaływaniem i odbywającym się bez użycia języka. Do dziś jest ona tematem generującym ogrom żywych dyskusji ze względu na wiele kontrowersji, jakie za sobą niesie. Warto, zwłaszcza dzisiaj, być świadomym odbiorcą obrazów, które bez przerwy trafiają do naszej świadomości oraz podświadomości, a które tak często bagatelizujemy i uznajemy za prawdziwe.
Tekst: Joanna Hetman
Korekta: Sylwester Ligocki