Top Ten. Wakacyjne imprezy muzyczne

Lato za pasem, choć w tym roku pogoda wcale nas nie rozpieszcza. Nie przeszkadza to działowi muzycznemu w ekscytowaniu się nadchodzącymi festiwalami i koncertami. Zastanawiając się czy do torby podróżnej spakować peleryny, czy okulary przeciwsłoneczne, przygotowaliśmy dla Was subiektywny przewodnik po imprezach muzycznych nadchodzących miesięcy.

Męskie Granie (całe lato, cały kraj)

Męskie GranieTylko dla mężczyzn? Nie. Zdecydowanie dla wszystkich fanów dobrej, porządnej muzyki. To coś dla osób, które stronią od nachalnego popu i tanich hitów. Do tego każdy z serii koncertów jest inny, na swój sposób specyficzny – to trochę jak menu, w którym dania są różne, ale szef kuchni dba, by każde było równie dobre. Specyfika poszczególnych miast dodatkowo doprawia atmosferę.

W tym roku na scenie pojawią się między innymi: Smolik, Organek, Fisz, Mela Koteluk czy Krzysztof Zalewski. Jeśli miałabym wybrać mój ulubiony zestaw, to chyba postawiłabym na Żywiec – zagra tam Mela Koteluk, Organek, BRODKA, Fisz Emade Tworzywo, Lao Che, Jamal, SMOLIK + KEV FOX oraz Męskie Granie Orkiestra. Chętnie posłuchałabym też Curly Heads i Marii Peszek (zagrają w Poznaniu) czy The Dumplings i Artura Rojka (Chorzów). Start w Krakowie już 27 czerwca. Później czas na Wrocław, Chorzów, Poznań, Warszawę i finałowy koncert w Żywcu (29 sierpnia).

SCh

Open’er Festival (1–4 lipca, Gdynia)

Open'er Festival

77 zespołów, 4 sceny i 4 dni koncertów na festiwalu, którego nie trzeba już nikomu przedstawiać –prawdopodobnie jedyny dylemat, jaki będzie zaprzątał mi głowę, to odwieczne pytanie o możliwość bycia w czterech, trzech albo chociaż dwóch miejscach jednocześnie. Oczywiście, tradycyjnie nie cała oferta festiwalowa to moje klimaty. w końcu znajdziemy tu zespoły tworzące i rock, i pop, i elektronikę, i rap, i wiele innych gatunków czy hybryd. Pozwoliłam sobie jednak bardzo subiektywnie, z listy tych 77 zespołów, wybrać 4, na które czekam najbardziej. Was wciąż jednak zachęcam do zapoznania się z całością. W tym roku wypatruję zwłaszcza The Libertines, zespołu zrodzonego w 1997 z przyjaźni dwóch świetnych muzyków (grających rocka o przyjemnych, rytmicznych brzmieniach i łatwo zapadających w pamięć tekstach, czego „Can’t Stand Me Now” jest najlepszym dowodem). Druga na mojej liście jest St. Vincent, która wykształciła swój własny, niepowtarzalny styl. Jej muzyczne eksperymenty pozostają zarazem bardzo miłe dla ucha, co świetnie słychać w najbardziej znanym utworze – „Digital Witness”. Moją krótką listę zamykają:  artyści z jeszcze krótszą historią, ale bardzo dobrze się zapowiadający, grający muzykę z pogranicza elektroniki i popu Years & Years oraz bardzo charyzmatyczna piosenkarka i raperka Elliphant.

SM

Colours of Ostrava (16–19 lipca, Ostrawa)

Colours of Ostrava (materiały prasowe)

Na czeskim międzynarodowym festiwalu gatunkowym, który powstał w 2002 roku, coś dla siebie znajdzie każdy wytrawny słuchacz. Z racji liczby odwiedzających, impreza musiała zostać przeniesiona na obrzeża miasta. Obecnie odbywa się w hutniczym kompleksie w Dolnych Witkowicach. W tym roku usłyszymy tam artystów pokroju: Björk, Rudimental, Mika, Clean Bandits, Kasabian oraz polskich, Marikę, BOKKĘ czy The Dumplings. Dodatkowo w programie warsztaty i panele dyskusyjne. Muzyce ponadto towarzyszyć będzie sztuka teatru, poezji i filmu.

AO

Melt! Festival (17–19 lipca, Ferropolis)

Melt! Festival

Dla fanów industrialnych klimatów i natury zarazem, ten niemiecki (choć coraz bardziej znany w Polsce) festiwal będzie niepodzielnym królem wakacyjnego rozkładu jazdy. O ogromie przedsięwzięcia trudno się rozpisywać, ponieważ żaden opis nie odda rozmachu, z jakim impreza jest organizowana już od 1997 roku. Wystarczy jednak zaznaczyć, że średnia frekwencja podczas wydarzenia wynosi około 250 tysięcy uczestników z całej Europy (dla porównania, rodzimy Open’er to około 90 tysięcy). Osiem scen z około stu dwudziestoma artystami najwyższej rangi – od Alt-J, przez Jamiego xx, Flume, Mogwai i Jona Hopkinsa, aż po Kylie Minogue (czyżby zawadiackie mrugnięcie ze strony organizatorów?). Sam festiwal odbywa się w malowniczej wsi Ferropolis, gdzie przed muzycznymi uniesieniami spędza się czas nad jeziorem, okalającym miasteczko festiwalowe (usiane wiertniczymi maszynami, rdzewiejącymi dźwigami, szybami i pozostałościami po kopalnianych czasach świetności).

MS

Audioriver (24-27 lipca, Płock)

Audioriver

Audioriver wyrobił już sobie renomę jednego z najlepszych w Polsce festiwali muzyki elektronicznej, który przyciąga nie tylko line-upem, lecz także swoim klimatem. Nad Wisłą znajdzie się miejsce zarówno dla sceny, jak i kina, targów muzycznych oraz Audioriver Fashion Day. Ale to występy są tu najważniejsze. Nie ukrywam, że na festiwal pojadę dla Róisin Murphy, ale nie można przeoczyć jednego z nielicznych koncertów, które da TIGA, oraz występu Hercules & Love Affair. To największe gwiazdy, ale poza tym będą dziesiątki znakomitych muzyków i DJ-ów, reprezentujących całą elektroniczną różnorodność – od techno, przez drum’n’bass, trance, po house. Że wymienię tylko Johna Talabota, Underworld i polskie Nervy.

Off Festival (7–9 sierpnia, Katowice)

Off Festival

Tym, którzy znają Off Festival chyba nie trzeba tłumaczyć, dlaczego warto zwrócić na niego uwagę. Tym, którzy słyszą o nim pierwszy raz, dużo powie fakt, że dyrektorem artystycznym jest Artur Rojek. Wśród artystów, którzy pojawią się na scenie, jest masa tych, których pożądane byłoby posłuchać, bo już w jakiś sposób zaznaczyli swoją obecność w świecie muzyki alternatywnej. Są też tacy, którzy czekają dopiero na nasze odkrycie. Moje typy to choćby Coals, z którymi miałam okazję przeprowadzić wywiad. To też Olivia Anna Livki – multiartystka, która porywa oryginalnymi brzmieniami, pośród których silnie wybrzmiewa gitara basowa – oraz Patti Smith – jedna z ważniejszych kobiet w świecie rocka. I Sonia Pisze Piosenki, i Sun Kil Moon, i…

SCh

Kraków Live Festival (20–22 sierpnia, Kraków)

Kraków Live Festival

Po rocznej przerwie i zmianie sponsora Live Festival wraca do Krakowa. To okazja dla wszystkich tych, którzy nie mieli jeszcze okazji zobaczyć Foals – zespołu który najwyraźniej (i bardzo dobrze!) z przyjeżdżania do Polski uczynił sobie tradycję (byli i w zeszłym roku, i dwa lata temu). Foals to bardzo ciekawa formacja, grająca indie rocka, której długie, melancholijne utwory (ze „Spanish Sahara” na czele) podbiły serca fanów na całym świecie. Druga bardzo ciekawa artystka, która wraca zaledwie po roku do Polski, to MØ – duńska piosenkarka, tworząca electropop. Zrodzony z jej współpracy z Majorem Lazerem, „Lean On” podbił ostatnio większość list przebojów. Ale na liście zapowiedzianych artystów znajduje się jeszcze 9 innych, więc jest z czego wybierać.

SM

Tauron Nowa Muzyka (20–23 sierpnia, Katowice)

Tauron Nowa Muzyka

Opis festiwalu w obliczu katowickiej (i nie tylko!) publiczności wydaje się zadaniem z góry zbędnym i przegranym. Powiedzenie, że „Tauron Nowa Muzyka to aktualnie najlepszy polski festiwal muzyczny” jest tak oczywiste, jak wyznanie miłości Nilsowi Frahmowi, Kiasmosowi, Apparatowi czy Eskmo. Tereny Nowego Muzeum Śląskiego, odbijające echem mocne, ciężkie, elektroniczne brzmienia, to miejsce, w którym odbywa się święto każdego zapaleńca alternatywnej muzyki. Wypływający z lokalnego krajobrazu, wyrosły na pokopalnianym gruncie festiwal jest spójnym, a przy tym różnorodnym przedsięwzięciem muzycznym. Obok kilku scen znajdują się liczne stoiska z modą, designem i jedzeniem, dzięki którym Tauron Nowa Muzyka to nie tylko dźwięki, lecz także klimat. Ubrudzona węglem, oświetlona podziemnym blaskiem przestrzeń na kilka dni staje się tętniącym sercem Katowic. Zeszłoroczna scena Carbon Atlantis, mieszcząca się w podziemiach, będąca pełnym, audiowizualnym doświadczeniem, to możliwość obcowania z nienamacalną, choć realną historią i tkanką śląskiej, a zarazem nowoczesnej tożsamości.

MS

Koncert Linkin Park (25 sierpnia, Rybnik)

Linkin Park

Znają ich chyba wszyscy. Nawet ci niesłuchający na co dzień szeroko pojętej muzyki rockowej. Po raz pierwszy przybyli do Polski w 2007 roku, razem z Pearl Jamem. Wtedy też supportowała ich przebijająca się do szerszej publiczności Coma. Teraz usłyszymy najpierw My Riot, na czele z charyzmatycznym frontmanem Glacą, oraz amerykańską kapelę The Last Internationale. Charakterystyczny wokal Chestera Benningtona, przełamywany rapem Mike Shinody, to od lat gwarancja sukcesu kolejnych płyt. Nie mogę doczekać się 25 sierpnia. Widzimy się obowiązkowo na rybnickim stadionie miejskim!

AO

Lato w Kato (całe lato, całe Kato)

Lato w Kato

Dziś taką nazwę nosi pewna knajpa w Parku Kościuszki, ale określenie „Lato w Kato” stało się już pewnym frazeologizmem. Gdy tylko zaczyna mocniej grzać, Katowice ożywają eventami muzycznymi (i nie tylko), a tym samym nikomu nie pozwalają się nudzić. Nie dość, że mamy paradę festiwali (od Ogrodów Dźwięków, przez Metal Hammer Festival, nowy Silesia Tunes Festival, Off Festival, Tauron Nową Muzykę, aż po Urodziny Miasta), to niemal co weekend coś się dzieje – a to w Kontenerach Kultury (w tym roku m.in. Organek, The Dumplings, Krzysztof Zalewski, Paulina Przybysz, Mikromusic), a to w Oknie KATO (tu plany ujawniane są stopniowo), a to przy okazji Letniego Ogrodu Teatralnego w podcieniach Centrum Kultury Katowice. Wymieniać można by dalej. Jeśli dodamy do tego całoroczne cykliczne imprezy, robi nam się muzyczna oferta, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Lato w Kato muzyką stoi!

Korekta: Karolina Soja