Miłość od pierwszego wejrzenia, czyli Katowice oczami młodego twórcy
Katolove to projekt artysty Tomasza Mańki, którego celem jest pokazanie w krótkim filmie piękna miasta. Będzie to spojrzenie świeże, nowoczesne i dynamiczne, które z całą pewnością Was zaskoczy.
Późne popołudnie. Mariacka – najbardziej znana i zatłoczona ulica w Katowicach. Siadam w ogródku jednej z pobliskich restauracji oczekując na mojego rozmówcę. Promienie słońca odbijają się od starych kamienic, zegar w kościele wybija godzinę, a obłoki przesuwają się leniwie po niebie. Miasto jak miasto – pomyślałam. Jest na swój sposób urocze, ale żeby aż tak wyjątkowe? Pytania kłębiły mi się w głowie, aż wreszcie usiadł przede mną młody, pewny siebie mężczyzna – Tomasz Mańka.
Tomasz jest studentem Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach i miłośnikiem architektury. Do Katowic przyjechał 6 lat temu i jak sam mówi była to miłość od pierwszego wejrzenia. Pomysł na projekt: zrodził się sam z siebie – odpowiada wprost Tomasz. – Jako że pasjonuję się architekturą, na filmie chciałbym pokazać piękno Katowic pod kątem urbanistyki, modernizmu i funkcjonalności – dodaje.
Od razu pociągnęłam za język mojego rozmówcę i drążyłam temat: A co z rejonami, których jednak wolelibyśmy nie oglądać?Każde miasto ma takie miejsca. Nie jest to jednak kwestia tego, że są to „słabe punkty miasta”, ale innego sposobu postrzegania. Dla mnie na przykład dzielnica Nikiszowiec jest zniewalająca, a dla wielu jest tylko terenem, który należy usunąć – mówi architekt.
Głównym celem projektu Katolove jest walka ze stereotypami. Wielu młodych (i nie tylko) ludzi z innych części Polski nadal uważa Katowice za stolicę wyziewów kopalnianych, smogu i zacofania. Twórca chce to zmienić i ukazać prawdziwe miasto, bez podziałów na miejsca efektowne i te mniej atrakcyjne.
Poprosiłam Tomasza, by jednym słowem scharakteryzował z czym kojarzą mu się Katowice. Odparł bez namysłu: Przemiana. Niewątpliwie najtrafniej określił to, co zaszło w stolicy Śląska na przestrzeni lat. Nie chodzi jednak tylko o zmiany dostrzegalne okiem, ale także sercem i mentalnością. Katowice pretendują bowiem do tytułu Miasta Artystów. O tym fakcie reżyser również pamiętał. Tomasz chce wyjść z kamerą do ludzi i pokazać, jak bardzo Katowice są otwarte na nowe inicjatywy twórcze.
Czas kręcenia filmu planowany jest na czerwiec, lipiec i sierpień bieżącego roku. Ten niezwykły zamysł jest pierwszym projektem tego typu w karierze Tomasza Mańki. Mamy nadzieję, że będzie to owocny debiut.
Więcej o projekcie można przeczytać na blogu: www.katomiastojednonasto.blogspot.com