Ebookracja. Twarde rządy twardych dysków
O współczesnym czytelnictwie w Polsce, self-publishingu oraz o tym, co w zamian za (bezpowrotnie?) utracony zapach książek oferują nam ebooki, opowiadają organizatorzy konkursu Ebook Roku 2013, Ahsan Ridha Hassan i Marta Kalarus.

Marta Kalarus // Ahsan Ridha Hassan
Joanna Gładysz: Skąd pomysł na konkurs Ebook Roku 2013?
Ahsan Ridha Hassan: Był Blog Roku, Książka Roku, to jest i Ebook Roku. Uważamy, że ebooki też powinny być doceniane. I wcale nie stoją w opozycji do książki papierowej, nie są czymś gorszym. Są po prostu bardziej mobilnym nośnikiem treści. I zasługują na uwagę.
Marta Kalarus: Dokładnie tak. W Polsce bardzo często można spotkać się z przeświadczeniem, że ebook jest trochę gorszą wersją książki papierowej, a to przecież bzdura. Za pomocą Ebooka Roku 2013 chcemy pokazać, że książki elektroniczne są tak samo dobre, jak wersje papierowe, a przy tym dają więcej możliwości, i to nie tylko autorom, ale także czytelnikom. Poza tym, co tu dużo mówić, po prostu uwielbiamy literaturę i organizacja konkursu literackiego sprawia nam mnóstwo frajdy. Reakcje odbiorców na konkurs pokazują też, że naprawdę dużo osób lubi czytać książki dla samej przyjemności czytania i z polskim czytelnictwem wcale nie jest tak źle, jak to często słyszy się w mediach.
Jakie książki zostały nominowane do konkursu?
MK: Książki mogli zgłaszać autorzy, wydawcy czy osoby mające stosowne upoważnienie autora. Jako organizatorzy w żaden sposób nie kwestionowaliśmy ich wyborów. Jedynym ograniczeniem było to, że jedna osoba mogła zgłosić maksymalnie trzy ebooki, po jednym do każdej kategorii (Najlepsza Fabuła Roku 2013, Najlepszy Poradnik Roku 2013, Najlepszy Self-pub Roku 2013). Ostatecznie w konkursie startuje 95 książek o bardzo różnej tematyce – można znaleźć wśród nich między innymi klasyczne kryminały, książki o tematyce podróżniczej, romanse oraz poradniki. Bardzo cieszy nas ta różnorodność – dzięki temu czytelnicy decydujący internetowo, która z książek zdobędzie tytuł Ebooka Roku 2013, mają duży wybór.
Czym jest self-publishing?
ARH: Najprościej mówiąc, jest to sposób wydawania publikacji – bez udziału wydawnictwa. W tym wypadku to autor o wszystkim decyduje, ale też wszystkim zajmuje się samodzielnie – zarówno marketingiem, korektą czy redakcją. Jest to po prostu inna droga publikacji (obok tradycyjnych wydawnictw), z której na zachodnich rynkach korzystają zarówno amatorzy, pisarze początkujący, jak i ci popularni. Tym sposobem można wydać wszystko – od poradnika, przez książkę kucharską, po beletrystykę.
To jeszcze nisza czy już trend na rynku książkowym?
ARH: W Polsce coraz więcej osób wydaje książki tą metodą. Do tej pory w naszym serwisie wydaliśmy ponad 2700 ebooków. Zdecydowanie trend.
MK: W ostatnim czasie rzeczywiście widać coraz większe zainteresowanie tym sposobem publikacji. Głównie dzięki możliwościom, jakie daje self-publishing – to autor decyduje o tym, co wyda, nie ma żadnych odgórnych nacisków dotyczących na przykład treści książki. Dzięki temu nawet początkujący autorzy mogą zainteresować swoją publikacją szerokie grono odbiorców. O tym, że dużo osób publikuje w ramach self-publishingu, świadczy też liczba zgłoszeń, jaka napłynęła do nas od self-publisherów w ramach konkursu Ebook Roku 2013. Wychodząc im naprzeciw, stworzyliśmy nawet osobną kategorię konkursową – „Najlepszy Self-pub Roku 2013”.
Kto i dlaczego publikuje e-booki?
ARH: Zarówno tradycyjnie pojmowani pisarze, jak i eksperci z różnych dziedzin. Robią to z rozmaitych powodów: po pierwsze dlatego, że często uwielbiają pisać i chcą się podzielić swoją twórczością z czytelnikami, a po drugie – chcą zarobić.
MK: Nie rozdzielałabym w tym momencie tak bardzo publikacji ebooków od publikacji książek w wersji tradycyjnej. W końcu mówimy o książkach, tyle tylko, że w różnej postaci. Oczywiście są autorzy, którzy często decydują się jedynie na opublikowanie książki w wersji elektronicznej. Na ich decyzję mają wpływ różne czynniki, chociażby takie, jak szersza możliwość dystrybucji, która pozwala dotrzeć do większej ilości odbiorców czy kwestie finansowe. Sporo osób decyduje się jednak zarówno na wydanie książki w wersji papierowej, jak i jako ebooka. Na pewno wpływ na decyzję autorów ma fakt, że książki elektroniczne są coraz popularniejsze i tym sposobem mogą zyskać kolejnych czytelników.
Jaka jest rola e-booków na rynku czytelniczym?
ARH: Są mobilniejsze i wygodniejsze od książki papierowej. Przykładowo, jadąc w podróż, można wziąć ze sobą czytnik z setką ulubionych książek.
MK: Obecnie książka elektroniczna uchodzi już za standard i bardzo wielu autorów i wydawców decyduje się na sprzedaż książki właśnie w tej formie – wystarczy przejrzeć księgarnie internetowe, żeby się o tym przekonać. Wiąże się to z faktem, że ludzie coraz częściej sięgają właśnie po ebooki – posiadanie czytnika czy tabletu, na którym można wygodnie czytać, nie jest już rzadkością, jak jeszcze kilka lat temu. Poza tym, często ebooki są po prostu tańsze niż książka papierowa, a to na pewno zachęca do tego, by sięgnąć po taką formę lektury.
Czy pojawiają się zarzuty o zaniżanie poziomu czytanych książek (nie każdy, kto chce publikować, ma talent pisarski i umiejętności)?
ARH: A czy każda wydana książka w wydawnictwie jest wartościowa? Pojawiły się takie zarzuty, oczywiście, aczkolwiek większość treści publikowanych u nas jest naprawdę w porządku. Ponadto wyróżniamy i promujemy bardziej wartościowe treści.
MK: Poza tym każdy przecież jakoś zaczyna. Jasne, nie zawsze taka książka jest bardzo wartościowa, ale dzięki self-publishingowi każdy autor może opublikować książkę i od razu zmierzyć się z opinią czytelników, którzy niejednokrotnie piszą wprost, co im się nie podobało. To pozwala autorowi uczyć się na własnych błędach i popracować nad warsztatem pisarskim. Ponadto, jak już zostało wspomniane, z tej opcji publikowania książek korzystają nie tylko kompletni amatorzy, ale także bardziej doświadczeni pisarze.
Jaki jest polski czytelnik dzisiaj? Jakie ma oczekiwania i upodobania?
ARH: Na pewno staje się coraz bardziej nowoczesny, jeżeli chodzi o nastawienie do ebooków.
MK: Przede wszystkim sądzę, że z polskim czytelnictwem nie jest wcale tak źle. Widać to chociażby po ilości blogów literackich czy recenzjach pojawiających się w sieci. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, po co sięga zwykle czytelnik. Na pewno da się zauważyć, że od pewnego czasu dużym powodzeniem cieszą się wszelkiego rodzaju poradniki. Niezmiennie popularne są też powieści, zwłaszcza kryminały czy literatura fantastyczna, co może świadczyć chociażby o tym, że czytelnicy poszukują rozrywki i sposobu na oderwanie się od codzienności.
Umberto Eco pisał o modelowym odbiorcy literatury, a czy istnieje idealny czytelnik e-booków? Kim jest?
MK: Nie wiem, czy można mówić w tym wypadku o modelowym odbiorcy. W końcu ebook to taka sama książka, tylko w wersji elektronicznej. Na pewno jednak czytelnicy ebooków cenią sobie wygodę, o czym wcześniej wspomniał Ahsan. Jeśli na przykład chcemy gdzieś wyjechać, to znacznie łatwiej zabrać ze sobą czytnik zawierający kilkanaście ebooków, niż walizkę z książkami. Taka osoba jest też z pewnością otwarta na nowe technologie.
Jak wygląda dobrze przygotowany e-book?
MK: Gdyby chcieć naprawdę rzetelnie odpowiedzieć na to pytanie, to odpowiedź zajęłaby sporo czasu. To temat co najmniej na warsztaty. Podczas przygotowywania ebooka warto jednak zawsze mieć na uwadze, że daje on bardzo duże możliwości, zwłaszcza od strony graficznej. W przypadku przygotowywania książki drukowanej zawsze trzeba pamiętać o jakości wydruku oraz jego kosztach. Przy tworzeniu ebooka te kwestie nie mają już takiego znaczenia. Zawsze jednak powtarzamy, że w wypadku książek elektronicznych ważna jest też ich strona estetyczna, a cała książka powinna być tworzona przede wszystkim z myślą o komforcie czytelnika. Warto więc wprowadzać udogodnienia, takie jak na przykład „klikalny” spis treści. Poza tym trzeba pamiętać, że ebooki mogą występować w różnych formatach. EPUB i MOBI to formaty ciągłe i dają znacznie większe możliwości niż tradycyjny PDF. Należy więc mieć to na uwadze, przygotowując ebooka i wprowadzić kilka dodatkowych możliwości, które pozwolą czytelnikowi na wygodniejszą lekturę.
Uwielbiam zapach książek i dotyk przewracanych kartek. Co może mnie zachęcić do czytania e-booków?
ARH:Wygoda, mobilność, cena. Ebooka można wszędzie zabrać, czytać bez problemu na różnych urządzeniach: czytnikach, telefonach, tabletach. Do tego zazwyczaj jest tańszy niż papierowa wersja książki.
Ahsan Ridha Hassan – pomysłodawca i współzałożyciel serwisu Wydaje.pl Obecnie pełni funkcję prezesa zarządu. Absolwent Wydziału Prawa na Uniwersytecie Śląskim.
Marta Kalarus – doktorantka na Wydziale Filologicznym UŚ. W Wydaje.pl zajmuje się głównie realizacją zamówień na usługi wydawnicze, jest również odpowiedzialna za kontakt z autorami i za książki publikowane w serwisie
Konkurs Ebook Roku 2013 – inicjatywa portalu wydaje.pl promująca elektroniczne publikacje i czytelnictwo, mająca na celu wyłonienie najlepszego ebooka opublikowanego w 2013 roku. Do końca marca trwa głosowanie internautów. Aby oddać swój głos, wystarczy wejść na stronę: http://ebookroku.pl/ebooki/.
31 marca zakończą się także obrady jury, które wybierze laureatów w kategoriach: Najlepsza Fabuła Roku 2013, Najlepszy Poradnik Roku 2013, Najlepszy Self-pub Roku 2013. Uroczysta Gala Ebook Roku 2013 odbędzie się 10.04.2014 roku w Katowicach (siedziba Centrum Informacji Naukowej i Biblioteki Akademickiej, ul. Bankowa 11).