skoJarzenia #4. Tajemnica

fot. Kincse_j, CC0

fot. Kincse_j, CC0

Wszystko, co tajemnicze, fascynuje. Oczywiście, może także wzbudzać niepokój, a nawet strach. Niektóre sekrety nigdy nie powinny wyjść na światło dzienne. Z innymi jest wręcz przeciwnie – dopiero ich odkrycie pozwala przywrócić porządek i harmonię świata. Tajemnica przyciąga z nieodpartą siłą, prowokuje do zadawania pytań, także samemu sobie. Szukanie odpowiedzi, nawet wtedy, gdy kończy się niepowodzeniem, jest warte wysiłku, gdyż zmusza do zastanowienia się nad życiem i drugim człowiekiem. A proces rozwiązywania zagadek świetnie nadaje się do literackiego opisania, o czym przekonują Larsson, Munro, Tulli, Huelle i Tokarczuk.

Stieg Larsson: Millenium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet | 2011

Tym razem zanurzymy się w świat skandynawskich kryminałów. Książka, będąca pierwszą z trzech części cyklu, zyskała niebywałą popularność i w pewnym sensie przetarła literackie szlaki innym skandynawskim pisarzom. Powieść, oprócz tego, że jest po prostu dobrym kryminałem, porusza istotny wątek kultury patriarchalnej, która wymusza na kobietach bycie uległą i poddaną męskiej władzy, wskazując, do czego ów patriarchat może być zdolny.

Dziennikarz, Mikael Blomkvist wraz z Eriką Berger otwiera wydawnictwo. Artykuły zamieszczane w ich gazecie mają demaskować szemrane interesy wysoko postawionych osób. Wkrótce Mikael zostaje oskarżony o zniesławienie – nie od dziś wiadomo, że niektórzy nie lubią, kiedy zbytnio „prześwietla się” ich dokonania.  Dziwnym zbiegiem okoliczności, dziennikarz otrzymuje od głowy rodu Vagnerów zlecenie wyjaśnienia kryminalnej sprawy sprzed lat, w zamian za to, Blomkvist otrzyma informację na temat osoby, która oskarżyła go o zniesławienie. Mikael musi zatem rozwiązać zagadkę Harriet Vagner – zaginionej przed czterdziestu laty w niewyjaśnionych okolicznościach. W odkryciu tajemnicy pomaga dziennikarzowi ekscentryczna Lisbeth Salander, która bez trudu potrafi odszukać w czeluściach komputera to, co miało pozostać ukryte. Razem tworzą niezwykle udany zespół. Wkrótce na jaw wychodzi niezwykle mroczny i krwawy sekret rodziny Vagnerów. Bohaterowie odkrywają serię wyjątkowo brutalnych morderstw kobiet. Czyją twarz nosi morderca?

Paulina Zaborowska

Olga Tokarczuk: Prowadź swój pług przez kości umarłych | 2009

Choć książka „Prowadź swój pług przez kości umarłych” Olgi Tokarczuk jest kryminałem, to rozwiązanie zagadki „kto zabił” nie będzie wcale oznaczało odkrycia największej z czających się na kartach powieści tajemnic. Śmierć jest przecież niczym innym jak naturalną koleją rzeczy, bo – jak pisał Blake, ukochany poeta bohaterów  – „wszystko, co żyje z ziemskiego rodzenia, musi pochłonąć Ziemia”. Czy jednak za śmiercią, zbierającą obfite żniwo wśród myśliwych z Kotliny Kłodzkiej, mogą stać zwierzęta, które postanowiły wreszcie wziąć odwet za tysiące lat krzywd? O takiej możliwości przekonana jest nie tylko bohaterka i narratorka, Janina Duszejko. Mówią o tym także skrupulatnie sporządzone horoskopy zamordowanych. Czym więc okaże się w przypadku tych zagadkowych morderstw „zimna pięść diabła”?

Tajemnice nie tkwią jednak tylko w warstwie fabularnej książki. Dwukodowość stwarza bowiem możliwość rozwikłania tajemnicy metapoziomu tej wspaniałej, choć przez krytyków niedocenionej powieści.

Hanna Colik

Paweł Huelle: Weiser Dawidek | 1987

Ta niezwykła, debiutancka powieść Pawła Huellego niemal natychmiast po wydaniu została okrzyknięta jedną z najważniejszych książek nowej prozy polskiej. Narrator snuje magiczną opowieść o czasie dzieciństwa w powojennym Gdańsku, chłopięcej przyjaźni i solidarności, wchodzeniu w dorosłość, ale przede wszystkim o próbie wyjaśnienia tego, co wydarzyło się latem 1957 roku.

Wtedy to w życiu Pawła, Piotra i Szymka pojawia się Weiser Dawidek – intrygujący, żydowski nastolatek, przyjaźniący się tylko z jedną osobą –  ich koleżanką, Elką.  Chłopiec wydaje się dojrzalszy emocjonalnie i mądrzejszy od reszty dwunastolatków, na dodatek potrafi dokonywać niezwykłych rzeczy: zaklinać dzikie zwierzęta, lewitować, doprowadzać do spektakularnych wybuchów. Jednakże po jednej z takich eksplozji Weiser znika, nie pozostawiając po sobie żadnych śladów.

Co się z nim stało? Czy zginął? A może nadal żyje? I kim tak naprawdę był Weiser Dawidek (kuglarzem, szamanem czy zwykłym piromanem)? Postać ta do końca pozostanie tajemnicą zarówno dla narratora, prowadzącego swe osobiste śledztwo, jak i dla czytelnika.

Magdalena Świekatoń

Alice Munro: Za kogo ty się uważasz? | 2012

Za kogo ty się uważasz? Tak naprawdę. Ile autodefinicji potrafiłbyś stworzyć? Rose jest córką, uczennicą, żoną, kochanką, matką, aktorką, ale pozostaje tajemnicą, która  rola jest dla niej najważniejsza.

Tożsamość niejednokrotnie bywa nie do końca odkrytą kartą, czymś nie w pełni zdefiniowanym, bez wyraźnych granic, raczej z ciągle przeplatającymi się rolami, które w życiu przychodzi nam odgrywać. To, za kogo się uważamy, nieustannie ulega zmianie. Alice Munro, tegoroczna laureatka literackiej Nagrody Nobla, zabiera nas w podróż przez życie Rose, wychowanej w prowincjonalnym miasteczku, pośród biedy i emocjonalnej oziębłości ze strony najbliższych. Nie jest to podróż kolorowa ani łatwa, lecz pełna sprzecznych uczuć, niezrozumiałych emocji, pochopnych decyzji i ich konsekwencji, które trzeba dźwigać na swych barkach, bez szans na szczęśliwy finał. Jednak z Rose podróżuje się niezwykle przyjemnie, tak łatwo zanurzyć się w jej historii. To podróż szybka, nie na miarę polskich kolei. Rose poszukuje siebie, słucha swego wewnętrznego głosu, podejmuje życiowe role. Ale nie odkrywa wszystkiego. Może jest jeszcze za wcześnie, by mogła z całą pewnością powiedzieć: uważam się za… Może ma się do tego prawo dopiero na łożu śmierci?

Dagmara Tomczyk

Magdalena Tulli: Sny i kamienie | 2004

Książka-zagadka. Czym jest dzieło Tulli? Powieścią? Opowiadaniem? Traktatem? Najbezpieczniej powiedzieć: utworem prozatorskim. Jak czytać tę książkę? Na pewno powoli, uważnie i raczej kilka razy, gdyż łatwo zagubić się w gęstym od symboli i alegorii świecie „Snów i kamieni”. Ten tajemniczy utwór opowiada o równie tajemniczym miejscu i czasie. Gdy tylko wydaje nam się, że już dosięgamy istoty opowieści, jej sens znów się od nas oddala. Wędrujemy bezładnie i bezradnie, niczym we śnie, niepewni gdzie kończy się wyobraźnia, a gdzie zaczyna rzeczywistość. Możemy jednak próbować odkryć tajemnicę miasta, które pogrążyło się w chaosie… Czy jednak jesteśmy pewni, że tak się stało? Może to miasto i wszyscy jego mieszkańcy po prostu nigdy nie istnieli?

Kamila Buszka