WWW – wygenerowana wrażliwość wirtualna

Seria niezliczonej ilości impulsów elektronicznych razi nasze oczy; ogłusza, wprawiając w stan dezorientacji. Widzowie doświadczają niecodziennej sytuacji – mogą poczuć się dosłownie zaangażowani w sztukę – o spektaklu „Ała Rzeczywistość” pisze Paulina Broda.

Reżyser spektaklu – Maciej Konopiński – zachęca publiczność do bliskiego, bezpośredniego kontaktu z aktorem, poprzez wprowadzenie widowni na scenę. Aktorzy pozostają w ukryciu do momentu rozpoczęcia sztuki – siedzą obok obserwatorów wirtualnych schadzek, nietypowych relacji, sprzeczek i obok komentatorów mniej lub bardziej absurdalnych kwestii społecznych. Chaotyczne ustawienie krzeseł przybliża obraz Internetu, pojmowanego jako nieuporządkowany zbiór przypadkowych treści. Na czas spektaklu stajemy się elementem sieci komputerowej.

_DSC5513 (640x457)

fot. Artur Wacławek

Spektakl pt. „Ała rzeczywistość” jest zapowiedzią przyszłości, która będzie szczycić się nowymi zdobyczami z zakresu elektroniki. Być może wstając o poranku, aromatyczną kawę zaparzy nam robot zamiast gosposi; szybko i z pewnością internetowo nakarmimy płaczące niemowlę; a w pracy będziemy nadzorować efektowność naszych kompanów – androidów.

 Sztuka jest połączeniem multimedialnych projekcji, przedstawiających bezosobowo świat Internetu, z prezentowanymi przez aktorów, autentycznymi reakcjami spotykanymi w jego obrębie. Stykamy się tam z obłudą, frustracją, wulgarnością, obelgą. Jesteśmy biernymi pionkami w procesie ingerowania wirtualnej, wyimaginowanej sfery w realną. Bohaterowie spektaklu to młode osoby, traktujące Internet jako integralny z ich trybem życia element, który tak dotkliwie wrósł w rzeczywistość, że coraz częściej pozostaje niezauważany. Kłótnie czy uprawianie seksu za jego pośrednictwem stają się niezwykle ekscytującymi przeżyciami.

fot. Artur Wacławek

fot. Artur Wacławek

Bohaterowie sztuki wykrzykują trapiące ich problemy. Ich gesty są bardzo dynamiczne. Nieokiełznany ruch sceniczny, przemieszanie się między publiczności, przybliżają ich bezradność i zagubienie. Spektakl jest zestawieniem sytuacji, które często mają miejsce na platformach społecznościowych. Widzowie uczestniczą w spięciach między przyjaciółmi, które rozgrywają się na internetowej arenie; doświadczają także zawierania nowych, internetowych znajomości, które często podszyte są nieuczciwością.

 Ostatnia scena, w której między aktorami dochodzi do wirtualnego zbliżenia, przywodzi na myśl scenę z filmu „Człowiek demolka”, w której Sylvester Stallone i Sandra Bullock uprawiają seks przy użyciu specjalnych czujników, umieszczonych na głowach. Przerwom między projekcjami krótkich scenek, a kolejnymi fragmentami gry aktorskiej, towarzyszyły dźwięki sprzętów elektronicznych, zupełnie jak w filmie „The Ring”, gdzie dzwoniący telefon i szum niedziałającego telewizora są kluczowymi przedmiotami, które potęgują lęk przed wpływem rzeczy nieożywionych na ludzkie losy.

_DSC5533 (640x427)

fot. Artur Wacławek

Widzowie przekonują się także, jak często powierzają swoje tajemnice internetowym czeluściom. Trafiają tu fotografie naszych dziadków zbierających grzyby czy zdjęcia, które uwieczniły pierwsze chwile po utracie dziewictwa.

 „Ała rzeczywistość” jest znakiem ostrzegawczym dla widzów, którzy zmierzają do zatracenia umiaru i trzeźwości we właściwej interpretacji zdarzeń zachodzących w dwóch przeciwległych światach – necie i realu. Sztuka obrazuje regularną i pozornie nieszkodliwą internetową zabawę w życie. Reżyser posłużył się przesadą, ujawnioną w charyzmatycznych i furiackich zachowaniach bohaterów. Akcentuje w ten sposób ogromne znaczenie nieprawdziwej przestrzeni dla współczesnych internautów. Spektakl jest relacją z dnia spędzonego w sieci. Autor sztuki nie chce potępiać wprost – jedynie przedstawia istniejący, globalny problem w tonie lekko oskarżycielskim. Dzięki temu dostarcza widzowi motywacji do przemyśleń nad rolą Internetu w jego rzeczywistym życiu.

 Teatr Rozrywki w Chorzowie:
Kompania Teatralna – „Ała rzeczywistość”.
Reżyseria: Maciej Konopiński.
Scenariusz – Mariusz Więcek, Jerzy Wójckicki.
Choreografia – Maciej Konopiński.
Muzyka – Tomek Ziętek.
Tekst piosenki – Mariusz Więcek.
Aranżacja wideoplastyczna – Filip Ignatowicz, Marcin Szuszkiewicz.
Elementy graficzne – Aleksander Kamiński.
Duża Scena Teatru Rozrywki.
16 października 2013 r.