Wilk w króliczej skórze

smiercbunnyegomunrocave_okNick Cave – mężczyzna o pochmurnym spojrzeniu, z ciemnymi włosami zaczesanymi do tyłu, w garniturze skrojonym na miarę. Taka jest też jego muzyka: przejmująca, nastrojowa i klimatyczna. Dotyka najczulszych punktów natury ludzkiej, choć to na jej ciemnej stronie skupia się artysta.

Śpiewa o tym, co często próbujemy ukryć przed światem zewnętrznym: naszych ułomnościach, niedoskonałościach i brudnych myślach. Jego utwory przepełnione są gniewem, żalem, strachem, tęsknotą, pięknem i smutkiem, a także miłością – przeważnie obsesyjną, gwałtowną, nieznajdującą spełnienia; taką, która opętanego nią prowadzić może tylko do tragicznego końca. Swoje zainteresowania muzyczne Nick Cave przenosi również na grunt literacki. Chciałabym Wam teraz opowiedzieć o „Śmierci Bunny’ego Munro”. Poznajcie jednego z bohaterów Cave’a.

Abnegat, pijak i jebaka

Bunny Munro to abnegat, pijak i jebaka[1]. Uzależniony, niestroniący, nadużywający wszystkiego, co możliwe: od alkoholu, przez seks, po cierpliwość swojej żony. Niestety kobieta wyczerpuje się zbyt szybko. Załamana nerwowo Libby, po raz kolejny zdradzona przez męża, popełnia samobójstwo.

Bunny poza tym, że jest degeneratem, wykonuje jeden z najpodlejszych zawodów świata – jest komiwojażerem. Krążąc od domu do domu, proponuje znudzonym życiem gospodyniom kosmetyki, które w magiczny sposób mają odmienić ich los i wyrwać z otchłani codzienności oraz beznadziei, w jakiej tkwią. Wizyty domowe stają się idealną okazją do igraszek łóżkowych. Jedno trzeba przyznać: Bunny ma talent do uwodzenia pań wszelakich. Jest lubieżnym donżuanem swoich czasów. Nade wszystko ukochał sobie kobiecość i wykorzystuje ją do spełniania swoich wybujałych potrzeb seksualnych. Bunny Munro żadnej nie przepuści. Kusiciel-sprzedawca, kusiciel-uwodziciel. Kobiety dzielą się na te, które go kochają i te, które go nienawidzą. Tych pierwszych jest jakby mniej. A i ta miłość jakby mniej szczera od nienawiści, jaką darzą go niektóre z nich. Miłość chwilowa, lepka i ulotna. Zawieszona gdzieś między blatem kuchennego stołu a energicznym stukaniem do drzwi męża delikwentki.

Bunny musi umrzeć

Świadkiem tego wszystkiego jest syn Bunny’ego i Libby – Bunny Junior. Mały chłopiec skazany na przedwczesne dojrzewanie. Dziewięciolatek, który widział śmierć matki, a teraz ogląda obłęd, w jaki popada ojciec. Wspólnie przemierzają ulice Stanów, dążąc nieuchronnie ku własnemu przeznaczeniu.

Taki to żywot prowadzi nasz bohater. Bezrefleksyjny, zatopiony w hedonistycznym tu i teraz. To wszystko zmienia się, kiedy Bunny zaczyna widzieć duchy. Wtedy bowiem uświadamia sobie, że wkrótce umrze. Bunny umrzeć musi i z tym nie ma co dyskutować. Wszystkie jego czyny i wyczyny, pragnienia i próby są jak spacer po równi pochyłej. Świadomie zmierza ku samozagładzie. Nie ustaje w zatracaniu siebie samego. A może to tylko ucieczka? Lęk przed miłością czy zaangażowaniem? Maska twardziela? Może właśnie to czyni z Bunny’ego Munro tragiczną postać XXI wieku? Odpowiedzi na te pytania przychodzą z czasem, już po przeczytaniu całości.

Rzecz o wybaczaniu

Śmierć Bunny’ego Munro to autodestrukcyjna podróż w głąb samego siebie. Ale to także książka o przebaczaniu. Zdanie: „tak bardzo pragniemy wybaczać i tak bardzo pragniemy, by nam wybaczano”[2], staje się nieoczekiwanie mottem całości. Rzecz o strachu. Chyba też o miłości – czy „czymś w tym stylu” – jak często wyraża się sam autor. O trudnych relacjach ojca z synem. O niepogodzeniu się. O igraniu z Diabłem, proroczych wizjach i świętej spowiedzi. Początkowo odpychająca wulgarnym językiem, wciąga z każdą przewracaną kartką. Im dłużej o niej myślę, tym bardziej wydaje się godna polecenia. Klimat amerykański, psychodeliczny, ironiczny. Pełen paradoksów i dusznej atmosfery gorącego lata pachnącego McDonald’sem i tanimi perfumami. Do tego na okładce pluszowy króliczek ze wzrokiem utkwionym tępo w dal. Cały ten Cave.

Nasza ocena: 5/5

Nasza ocena: 5/5

 

 

Nick Cave (ur. 1957 r.) – muzyk, poeta, pisarz, aktor, wokalista i lider zespołów The Birthday Party, The Bad Seeds i in. Z tymi ostatnimi popełnił niezwykłą płytę Murder Ballads. Zdarzyło mu się również napisać scenariusz (Propozycja). Jedna z najwybitniejszych postaci w historii muzyki rockowej.



[1]    Jebaka to tytuł pierwszej części książki.

[2]    N. Cave, Śmierć Bunny’ego Munro, tłum. D. Wójtowicz, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2009, s. 287.

Paulina Goncerz