Rozświetlamy Ludzi Kultury: Grupa Artystyczna Teatr T.C.R.

W pierwszej odsłonie nowego cyklu Reflektora rozmawiamy z Piotrem Kumorem, założycielem i aktorem Grupy Artystycznej Teatr T.C.R

Cykl „Rozświetlamy Ludzi Kultury” ma na celu przedstawienie działalności różnych grup – formalnych i nieformalnych – ale także pojedynczych osób zaangażowanych w animację kulturalną w regionie i całej Polsce. Każda odsłona to miniwywiad przeprowadzany z ludźmi kultury w formie ankiety. W zamierzeniu taka formuła ma na celu nie tylko przedstawienie szerokiemu gronu odbiorców działań, o których warto wiedzieć więcej, ale również przekroju aktywności w sferze kultury – inicjatywy te tworzą bowiem przede wszystkim ludzie – różnorodni, z własnym punktem widzenia, ze swoimi celami i wyznawanymi priorytetami. Czas na pełne rozświetlenie!

Skládačka koperty z pokazu na Festiwalu Dekonstrukcji Słowa Czytaj w Częstochowie.Fot. Marcin WagnerSkládačka – koperty z pokazu na Festiwalu Dekonstrukcji Słowa „Czytaj!” w Częstochowie – fot. Marcin Wagner

I. Na początek

Imię i nazwisko /lub pseudonim/: Piotr Kumor

Nazwa organizacji: Grupa Artystyczna Teatr T.C.R.

Twoja rola pełniona w organizacji: założyciel, reżyser, aktor, performer

Wiek: 29

Edukacja: Animacja społeczno-kulturalna (w skrócie: Cieszyn!)

Skąd pochodzę: stamtąd, dokąd zmierzam

Dokąd zmierzam: tam, skąd pochodzę

II. Garść pytań

Dlaczego wasza organizacja powstała? Dlaczego działa dziś?

Powstała z potrzeby teatru. Działa, bo ciągle pragniemy działać, bawić się tym, co tworzymy, i tworzyć to, co porusza. Poruszać tak, by to się działo.

Ilu członków liczy wasza grupa? Jak organizujecie swoją pracę?

W Teatrze T.C.R. działa obecnie czworo osób: Alina Bachara, Piotr Kumor, Marcin Stachoń oraz Marcin Wagner. Spotykamy się raz w tygodniu, w środę wieczorem. Przeprowadzamy próbę, a potem spędzamy ze sobą czas, dyskutujemy, rozmawiamy i jak to zwykle po próbie bywa…

Jedno słowo najlepiej oddające atmosferę waszych działań to…

…niepowtarzalność.

Co was inspiruje do działania?

Sztuka w swojej różnorodności oraz rzeczywistość w swojej wielowymiarowości. Ale największą inspiracją jest odkrywanie siebie nawzajem, zagłębianie się w nieznane, w to, co było niepokazywane do tej pory.

Praca nad nowym spektaklem Knieniem. Fot. Marcin WagnerPraca nad nowym spektaklem, „Knieniem”. Fot. Marcin Wagner

Jaki teatr chcecie robić? Jakie wątki/kwestie interesują was najbardziej?

Chcemy tworzyć grupę artystyczną, która wszystkie swoje kreacyjne zapędy zaspokaja w działalności okołoteatralnej. Naszym marzeniem jest stworzenie swoistej marki niepowtarzalności oraz nieporównywalności w stosunku do tego, co już pokazano. We wszystkich naszych działaniach tak samo mocny nacisk kładziemy na formę, jak i na wartości.

Co jest najtrudniejsze w waszej pracy, co sprawia największe problemy? I jak staracie się sobie z nimi radzić?

Największym problemem jest publiczność, a dokładniej jej brak. Tworzymy coś przez długie miesiące, pracujemy nad tym, dajemy tyle, ile tylko potrafimy. Efekt końcowy jest taki, że zobaczy to najwyżej 40 osób, a podyskutować możemy tylko z garstką. Jakoś nie możemy przyzwyczaić się do tego, że Tychy nadal są miastem-sypialnią. Kultura w naszym mieście istnieje tylko na sloganach reklamowych Urzędu Miasta. Przykład? Ostatnie Jubileuszowe XL Tyskie Spotkania Teatralne. Patronat na imprezą objął prezydent miasta Andrzej Dziuba, ale czy sam zobaczył chociaż jeden spektakl? Politycznie opłaca się kibicować, bo to 5000 tysięcy głosów, a w teatrze góra 500. Mimo wszystko staramy się tworzyć. Wszystko, czym jest Teatr T.C.R., to my sami. Na co dzień pracujemy, każdy w innej branży, i część tego, co zarobimy, inwestujemy w nasze działania.

4 Fourmy Terroryzmu pokaz na 13-lecie Akademii Filmowej w Zwierzyńcu. Fot. Lesław Skwarski

4 fourmy Terroryzmu pokaz w UndergroundPub. Fot. Paweł Bazylewicz„4 fourmy terroryzmu” – pokaz na 13. Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu i pokaz  w Underground Pub w Tychach. Fot. Paweł Bazylewicz i Lesław Skwarski

Wasz największy sukces…

Przy obecnej polityce kulturalnej państwa, mówiącej ustami ministra coś na wzór: „kultura musi na siebie zarabiać”, każda premiera, każdy kolejny pokaz, a nawet każda próba jest największym sukcesem. Nie zarabiamy na siebie, my inwestujemy w siebie. I to nam sprawia przekorną radość.

Co jest według ciebie największym wyzwaniem dla branży, w której działacie?

Ciągłe odkrywanie rzeczywistości na nowo, stwarzanie jej. Kiedyś na próbie Marcin Stachoń rzucił od niechcenia: „Zasłońmy okna, nie patrzmy tam, tamten świat nie jest nam potrzebny. Stwórzmy sobie tutaj zupełnie nowy”. Największym wyzwaniem w tej branży jest podążanie własną drogą, bez najmniejszych plagiatów.

Gdybyście dziś dostali 10 tysięcy złotych, na co zostałyby przeznaczone, co chcielibyście zrealizować?

Nie mamy swojego miejsca. Podczepiliśmy się pod Miejskie Centrum Kultury w Tychach, ale nie do końca oficjalnie. Mamy tam próby i tyle. Za 10 tysięcy można by pewnie urządzić jakieś pomieszczenie, kupić kilka świateł, zostawiając coś na rekwizyty oraz scenografię do następnych produkcji.

Próba do spektaklu "Dzidziuś Pana Topora". Fot. Marcin Wagner Spektakl "Ready Flesh Ciało Znalezione"- pokaz w Klubie Artystycznym Bakakaj. Fot. Przemysław PiotrowskiPróba do spektaklu „Dzidziuś Pana Topora”. Fot. Marcin Wagner i spektakl „Ready Flesh = Ciało Znalezione” – pokaz w Klubie Artystycznym Bakakaj. Fot. Przemysław Piotrowski

Jakie plany na najbliższy rok?

Obecnie pracujemy nad „Knieniem”, sztuką napisaną przez Marcina Stachonia (nawiasem mówiąc też przez niego reżyserowaną). Premierowo planujemy ją wystawić około 10 września tego roku. Jeśli to się uda, postaramy się część Śląska i Polski z „Knieniem” objechać. W międzyczasie pojawią się pewnie jeszcze jakieś pomysły na performance. Może uda się przeprowadzić drugą edycję festiwalu performance w Tychach. Pierwszy Festiwal Performance Teatru T.C.R. odbył się rok temu w Klubie Artystycznym Bakakaj. Zaprezentowaliśmy następujące działania – performance: „Mięso” (Alina Bachara), „Naprawdę jaka jesteś, nie wie nikt” (Piotr Kumor), „Rób to, co najbardziej lubisz robić” (Bartosz Hadryś), „Pachnie Śmierdzi” (Marcin Wagner), „Zamach” (Dawid Grzywa) oraz monodram „Bóg jest miłością” (Marcin Stachoń).

Miejsca /grupy osób/ najbardziej „sprzyjające” kulturze w waszym mieście to…

Z całą pewnością to Wojtek Wieczorek – dyrektor Miejskiego Centrum Kultury. Jest otwarty na rozmowy, nawet jeśli nie ma budżetu, to stara się pomóc chociażby – jak w naszym przypadku – „lokalowo”. W Tychach działa również Teatr Mały, ale obecnie przechodzi okres metamorfoz związanych ze zmianą dyrektora. Zobaczymy, jak to będzie. Po całkowitym zastoju w ostatnich latach początkowo byliśmy zachwyceni nowym dyrektorem, każdy z nas mógł z nim porozmawiać, podzielić się swoją wizją, ale po pół roku zmieniło się tylko tyle, że Teatr Mały powoli zmierza w „nieznany świat”, coraz mocniej zamienia się w „gongownię”. Tyszanie wiedzą, o czym mówię – w teatrze bardzo często odbywają się seanse z gongami. A nowy dyrektor coraz więcej mówi o sobie. A co z teatrem?

Performance "Pachnie Śmierdzi" Marcina Wagnera. Fot. Magdalena MalinowskaPerformance „Pachnie Śmierdzi” Marcina Wagnera. Fot. Magdalena Malinowska

 

************************************************************************************************************************

Teatr T.C.R. został powołany do życia w kwietniu 2011 roku przez Piotra Kumora w trakcie trwania Tyskich Spotkań Teatralnych. Tworzy go zespół zainteresowany tworzeniem w każdym tego słowa znaczeniu. Teatr ma za sobą następujące działania:
– Monodram Piotra Kumora „Masochista – o chorej miłości do ojczyzny”,
– Akcja artystyczna „4 fourmy terroryzmu” [pokaz z festiwalu w Toruniu wyemitowany był w TVP Kultura w programie: „Performance odc. 22 – Koło czasu (5)”],
– Spektakl „Próba spektaklu Dzidziuś Pana Topora”,
– Spektakl „Ready flesh = Ciało znalezione”,
– Akcja artystyczna „Skládačka”,
– Akcja artystyczna „Operacja Magiczny Ogień 2011”,
– Festiwal Performance Teatru T.C.R. ( Performance: „Mięso” – Alina Bachara, „Naprawdę jaka jesteś, nie wie nikt” – Piotr Kumor, „Rób to, co najbardziej lubisz robić” – Bartosz Hadryś, „Pachnie Śmierdzi” – Marcin Wagner, „Zamach” – Dawid Grzywa oraz monodram „Bóg jest miłością” Marcina Stachonia).

Więcej informacji o Teatrze T.C.R oraz rozkład ich występów znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/teatrtcr

Dziękujemy!