Stereotyp?

W Katowiach zagościła wystawa Śląskiej Kolekcji Sztuki Współczesnej, której organizatorem jest Fundacja dla Śląska. Zebrane dzieła stanowią zbiór perełek, które od 2005 roku gromadzone są w ramach Narodowego Programu Kultury „Znaki Czasu”. Obrazy, rzeźby, fotografie i instalacje pochodzą nie tylko od twórców rodzimych, ale też od artystów spoza regionu, którzy uczynili go tematem swoich rozważań. Na ile wystawione prace są spójne z dzisiejszym wizerunkiem Śląska? Czy mieszkańcy regionu mogą się z nimi utożsamiać? Warto wybrać się do galerii, aby odpowiedzieć sobie na te pytania.

Śląsk to miejsce, które wciąż się zmienia. Można odnieść wrażenie, że ono dopiero „staje się”, że jeszcze czekamy na moment, aż się ukształtuje. Ciągłe przeobrażanie się to cecha chyba wszystkich miast czy regionów świata, ale w przypadku Śląska proces ten jest wyjątkowo dynamiczny. Dlaczego? Może jesteśmy świadkami przełomowej chwili w życiu tego miejsca? Ostatnie lata to z pewnością czas przemian, a jeden z powodów jest dość prosty – Ślązacy (o ile w ogóle można mówić o jednej grupie, która ma wspólne zdanie) chcą zerwać z dawnym węglowo-hutniczym wizerunkiem swojego regionu. A co na to sztuka?

Wystawa „Śląsk, Stereotyp?” to zbiór przeróżnych prac, wykonanych przez artystów, z których każdy prezentuje odrębny styl wypowiedzi. Dlatego po przybyciu do galerii odbiorca może być zaskoczony nagłą ilością bodźców – rzadko zdarza się, aby w jednym miejscu zebrano aż tyle dzieł, które tak bardzo się od siebie różnią. Pozornie wspólny temat, czyli Śląsk, okazuje się kopalnią skojarzeń, przeżyć i pomysłów, gdyż każdy z twórców ma na niego swój sposób. Są skrzydła Pomnika Powstańców Śląskich w dość kontrowersyjnej rzeźbie Jerzego Kosałki „Niemcy już przyszli”. Są również górnicy, np. w malarstwie Edwarda Dwurnika czy w pracach Doroty Zyguły „Pozdrawiam ze Śląska”. Wiele znajdziemy motywów związanych z pracą, kopalnią i śląskim krajobrazem. Ale wystawa nie jest tak oczywista jak można się spodziewać – umieszczono tam także dzieła zaskakujące, pozornie nie mające z regionem nic wspólnego, ale jednak stworzone przez śląskich artystów. Wśród tych prac można wspomnieć fotografię Andrzeja Tobisa pt. „Gabloty Edukacyjne”, instalację Grzegorza Sztwiertni „Ćwiczenia demooptyczne” lub malarstwo Witolda Berusa. Interesującym zbiorem są obrazy Elżbiety Kapusty-Kozyry pt. „Real”, które oddają rzeczywisty współczesny krajobraz regionu – widok na parkingi i supermarkety – praca ta w ciekawy sposób koresponduje z innymi, bardziej stereotypowymi wizjami.

Wystawa "Śląsk Stereotyp?", fot. K. Kwiecień

Jak informują organizatorzy wystawy miała stanowić „komentarz do tutejszej specyfiki historyczno-kulturowej, poprzez nawiązanie do problematyki społecznej, etosu pracy, tożsamości narodowej, języka, czy też kluczowego dla tego regionu zjawiska industrializacji”. Choć niektóre zamierzenia twórców Kolekcji zdezaktualizowały się lub nie zostały osiągnięte, to wystawa jest warta zobaczenia, gdyż jej prawdziwym tematem nie jest Śląsk, jako miejsce dookreślone, opisane i zinterpretowane, ale Śląsk zmieniający się i trudny do uchwycenia. Różne punkty widzenia artystów, ich wizje – czasem sprzeczne ze sobą – pokazują jak interesujące i niejednoznaczne jest to miejsce. Do odbiorcy należeć będzie decyzja, gdzie ukazana jest prawda, a gdzie zaczyna się stereotyp.

Wystawę „Śląsk Stereotyp?” można oglądać w Galerii Piętro Wyżej (w budynku Centrum Kultury Katowice) do 2 września.