Spacery po dachach katowickich wieżowców z Kocur Jadwigą. Tak można by zacząć, nawiązując (nawet) zgrabnie do nazwiska Bohaterki. Ale tym razem nie kocią metaforą wymościmy…
Spacery po dachach katowickich wieżowców z Kocur Jadwigą. Tak można by zacząć, nawiązując (nawet) zgrabnie do nazwiska Bohaterki. Ale tym razem nie kocią metaforą wymościmy…
komentujecie: