Przejeżdżając tramwajem czy autobusem przez aglomerację śląską, mam czasem wrażenie, że jest jednym wielkim miastem – posiadającym jedynie dzielnice o nazwach: Chorzów, Bytom czy Katowice….
Przejeżdżając tramwajem czy autobusem przez aglomerację śląską, mam czasem wrażenie, że jest jednym wielkim miastem – posiadającym jedynie dzielnice o nazwach: Chorzów, Bytom czy Katowice….
komentujecie: